Tekst piosenki: Arcyy - Kieszeń
Biorę pojebane beaty
I tak na każdym rozjebię.
Dziwko, same mocne basy,
Ona wie, że nie polegnę.
Jestem dobrze ustawiony,
bo wiem, jak wypełnić kieszeń.
Tyle w życiu obstawiłem,
więc teraz stawiam na siebie, yeah.
Dobrze wiem, że ich to boli
Widzę, jak się na mnie patrzą.
Miałem tyle razy odpaść,
A słyszałem to już dawno.
To są ludzie bez przyszłości,
Widzę, jak powoli gasną.
To jest pojebany świat,
w którym rządzi tylko banknot. / 2x
Moje głośniki na chacie
To największy strach sąsiadki.
Ja w tym nie jestem nowy
Mówi do was młody Arcyy.
Gruba miała być na klipie,
Ale nie zmieści się w Audi.
Nieprzespane noce –
Tylko wtedy tworzę tracki, yeah.
Rzucam tracki na głośniki,
Skacze mi już cała chata.
Mam głowę na karku,
Twoja mi swoją oddała.
Zrobię to, co będę chciał,
Nie masz tu nic do gadania.
Młody Arcyy GDZ
Trackiem głowy rozpierdala.
Biorę pojebane beaty
I tak na każdym rozjebię.
Dziwko, same mocne basy,
Ona wie, że nie polegnę.
Jestem dobrze ustawiony,
bo wiem, jak wypełnić kieszeń.
Tyle w życiu obstawiłem,
więc teraz stawiam na siebie, yeah.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu