Tekst piosenki: Asstra - Sąsiad
Raz, dwa, trzy...
Miałam ja sąsiada, fajnego zza miedzy
Taki co to w głowie już od dawna siedzi
Ciągle tylko myślę jakby go tu zwabić
Śrubkę gdzie przykręcić albo gdzie co wsadzić
Ref.:
Sąsiad to jest fajna sprawa i wysłucha i pogada
I jak trzeba przetka zlew taki już uczynny jest
Sąsiad to jest fajna sprawa, z nim to super jest zabawa, och...jest
Poszłam raz do lasu i dzika spotkałam,
Omal ja zawału serca nie dostałam
I nagle zza drzewa sąsiad się pojawił
Gołymi rękami z dzikiem się rozprawił.
Ref.:
Sąsiad to jest fajna sprawa i wysłucha i pogada
I jak trzeba przetka zlew taki już uczynny jest
Sąsiad to jest fajna sprawa, z nim to super jest zabawa, och...jest
Wszystko tak zarosło, liście lecą z drzewa
Tak to już jest na wsi co chwilę coś trzeba,
Ale ja nikogo nie muszę się prosić
Do mnie wpada sąsiad trawkę mi przykosić
Ref.:
Sąsiad to jest fajna sprawa i wysłucha i pogada
I jak trzeba przetka zlew taki już uczynny jest
Sąsiad to jest fajna sprawa, z nim to super jest zabawa, och...jest
Raz, dwa, trzy...
Raz mi się zachciało ciasta drożdżowego
Otwieram lodówkę, nie mam jaj do tego
Sąsiad już ochoczo służy mi pomocą
Dwa Ci mogę przynieść, ale ciemną nocą
Ref.:
Sąsiad to jest fajna sprawa i wysłucha i pogada
I jak trzeba przetka zlew taki już uczynny jest
Sąsiad to jest fajna sprawa, z nim to super jest zabawa, och...jest
Raz, dwa, trzy...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu