Tekst piosenki: Avi - Mały książę
Najpierw odprawie bagaż
Potem rozłożę skrzydła do lotu
Ciąży to, czego ode mnie wymaga
Dorosłość, na którą nie czuję się gotów, nie czuję się gotów
Nasze życie to podróż
Chciałem mieć dom, a w nim czysty obrus
Łatwiej niż zbudować jest to wszystko popsuć
Wytłumacz mi, proszę, jak małemu chłopcu, jak małemu chłopcu
Mama mówiła, że nie będzie tak źle i że jak urosnę to stanę się wielki
Ale jak zobaczyłem z czym to się je, to chyba nabawiłem się od tego alergii
Boziu, proszę, ja nie chcę być duży
To jedyna rzecz, jakiej jestem pewien
Nie każdy dostaje, na co zasłużył
A poza tym dorosły świat jest pełen
Jedynych wartości w banknotach
I wódy, co im wchodzi jak woda
Patrzy z Kariota, miłości w Mariottach
Pozеrów w nie swoich gablotach
Talerzy rozbitych jak w Roswell
Przyciągania wszystkiеgo, co złe
Ciągłych zabaw cudzym kosztem
I wypadania zębów z dziąseł
Jedynych wartości w banknotach
I wódy, co im wchodzi jak woda
Patrzy z Kariota miłości w Mariottach
Pozerów w nie swoich gablotach
Talerzy rozbitych jak w Roswell
Przyciągania wszystkiego, co złe
Dlatego żałuje, że urosłem
Nie dorastaj - to wielka pułapka
Szkoła, praca i nudne zajęcia
Ja dalej mam w sobie tego dwulatka
Co wierzy w ludzi i wierzy w zaklęcia, i wierzy w zaklęcia
Dorośli chcą więcej i więcej
Mają stałą pracę i zmienne nastroje
Czytam w nich jak w otwartej księdze
Dopiero potem biorę na stronę, biorę na stronę
Mama mówiła, że nie będzie tak źle i że jak urosnę to stanę się wielki
Ale jak zobaczyłem z czym to się je, to chyba nabawiłem się od tego alergii
Boziu, proszę, ja nie chcę być duży
To jedyna rzecz, jakiej jestem pewien
Nie każdy dostaje, na co zasłużył
A poza tym dorosły świat jest pełen
Jedynych wartości w banknotach
I wódy, co im wchodzi jak woda
Patrzy z Kariota, miłości w Mariottach
Pozеrów w nie swoich gablotach
Talerzy rozbitych jak w Roswell
Przyciągania wszystkiеgo, co złe
Ciągłych zabaw cudzym kosztem
I wypadania zębów z dziąseł
Jedynych wartości w banknotach
I wódy, co im wchodzi jak woda
Patrzy z Kariota miłości w Mariottach
Pozerów w nie swoich gablotach
Talerzy rozbitych jak w Roswell
Przyciągania wszystkiego, co złe
Dlatego żałuje, że urosłem
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu