Ben Howard - Everything

te ptaki wciąż śpiewają na zewnątrz
tych okien, tam gdzie kiedyś usiedliśmy razem
jakby nigdy nic się tutaj nie stało
ten biały dom na wzgórzu
czarne chmury pogodowe

i ta iglica wieży kościoła nad rzeką
ona ciągle tam siedzi*, trzymająca ciepło w wieczornym blasku
ale ty nie przejmujesz się tymi scenami które ja tak pieczołowicie przechowuję jak drogocenny skarb
tymi zachodnimi wiatrami, wiem o tym, wiem

wydaje się że wszystko tutaj dookoła
pozostaje jak kamień
wydaje się że już najwyższa pora, kochanie
byśmy pozwolili temu wszystkiemu odejść

ref.
wszystko musi znowu rozpocząć się na nowo
bo wszystko po prostu odchodzi, mój przyjacielu
i każdy król wie że to prawda
że każde ziemskie królestwo pewnego dnia musi się skończyć

a to słońce - ona** może od dawna nie istnieć
stracona dla tych wspomnień które odnaleźliśmy
ale ona będzie tutaj kiedy to wszystko się wykona
kiedy nasze ciała zostaną złożone pod powierzchnią ziemi

wydaje się że historia lubi się powtarzać (dosł.: wszystko co krąży, przychodzi tu z powrotem)
wydaje się że wszystko co pozostaje
w jakiś sposób znowu mnie zasmuca


* jak sądzę, niejako personifikacja wiary
** pewnie chodzi o ludzką, niedoskonałą miłość (moja była miłość 'może od dawna nie istnieć'), która w dalszych słowach tej zwrotki jest przeciwstawiona niekończącej się, doskonałej miłości Boga ('ona będzie tutaj kiedy to wszystko się wykona')