Tekst piosenki:
[ Bosski ]
Nie jestem populistą, jestem głosem pokolenia,
któremu chory system chciał ograniczyć marzenia
problem zakopać pod dywan kiedy w obliczu cierpienia
ktoś sięgnie po te marzenia poprzez nielegalny schemat
tak jak nic nie wybiło więcej ludzi niż motoryzacja
tak brat nic nie ogłupiło bardziej ludzi niż ta idiokracja
pierdolę policję i pierdolę bracie sądy,
nie dla wygody, nagrody, mody ja nie leję wody,
kadry przyzwoite, sądy sprawiedliwe
tego bardzo wszystkim życzę bo widzę mordy fałszywe
ja nie jestem anarchistą, lecz obywatelskim zrywem
za ojczyznę, za normalność ja nadstawiam moją ksywę
pytam się kurwa gdzie ta reszta porządnych ludzi,
którzy mogliby sprawować władze i łap swych nie brudzić
nie brudzić, ludziom służyć, a nie okraść i nas zadłużyć
uliczny hardcore tym na co oni chcą zasłużyć,
trąd ukruszyć, prąd zagłuszyć by zbudować lepsze jutro
może trzeba tu coś zburzyć, a nie czekać znów na ukłon
naszym świadomości bunkrom nie straszny mdłe propagandy
głos ulicznej kontrabandy z zasadami zawsze twardy
ulica to przestępcy, a władza rżnie to państwo
kibice to faszyści bo chodzą z polską flagą
kultura i tradycja , na głowie wszystko staje
ja lubię zmiany lecz na lepsze a nie made by kanalie.
[Refren]
Jestem głosem pokolenia, rap pokolenia
jestem ciosem w formie brzmienia,
głos mój świat zmienia, manifestem moja wena
kontra systemowa ściema,
to przesłania rzeka moja i moje przemyślenia.
[ HDS ]
To jest głos pokolenia, HDS się nie zmienia
reprezent WWA, ta nuta leci z podziemia
czy z legalnej płyty, tutaj same dobre typy a nie VIP'y,
których naśladują głupie cipy
łamię schematy, choćbym miał mieć w oknach kraty
słowo moje będzie brzmiało, nie złamią mnie kazamaty
pokolenia głos, pokolenia cios będzie rósł
niechaj wypierdala ten co za bardzo się tu wiózł
szybko odpadają słabi, wiesz co znaczyło nabić?
chciałeś być taki jak my, a żeś matkę swą ograbił
ty jesteś jak bierny, ja jestem jak nieśmiertelny
swoim poglądom wierny, zobacz jak tu biją bębny
w każdym bicie, HDS jest na kolejnej płycie
mikrofon jest mi niezbędny tak, jak klama bandycie
To moje życie, teraz mnie tu usłyszycie,
a mój głos cie dopadnie jak niechciany wierzyciel.
[ Refren ]
Jestem głosem pokolenia, rap pokolenia
jestem ciosem w formie brzmienia,
głos mój świat zmienia, manifestem moja wena
kontra systemowa ściema,
to przesłania rzeka moja i moje przemyślenia.
[ Młody Bosski ]
Będąc prawdziwym, będąc lojalnym
nie mogę patrzeć jak upadamy
w stronę ludzi rzucane ochłapy
zamiast słów prawdy, oszczerstwa bezczelne
wiary już nie mam, do polityków
tracę ją kiedy słyszę te brednie
kilku jest jeszcze może w porządku
nasz kraj maleje z powodu zarobków
gdzie znajdę prace, może na Haiti?
dobry to pomysł , polecam wszystkim
mentalność czystki, nawet w tej głowie
człowiek dał rade, cofnie historię
gorsze warunki, chęć przetrwania większa
dała nam siłę świadomość waleczna
masz teraz wszystko, to wsparcie, ten postęp
ale gdzie ta siła, która była w tobie
owocne życie mają za darmo,
ci co posadę dorwali łatwą,
ich trafne uwagi to dla mnie za mało,
głos pokolenia sprawi, że będzie się działo.
[ Refren ] x2
Jestem głosem pokolenia, rap pokolenia
jestem ciosem w formie brzmienia,
głos mój świat zmienia, manifestem moja wena
kontra systemowa ściema,
to przesłania rzeka moja i moje przemyślenia.
[Dudek RPK]
' Głos pokolenia, stestuj ciśnienia
wciąga nadciąga, naciąga Cie ziemia
wkręty, chachmęty, przekręty, układy
gdzie w prawo, na lewo gdzie w pizdu zasady,
zakłady o wszystko, przesadnie jest blisko
świat płonie, nie tonie, zapalił się iskrą,
to rap, a nie disco RPK RPK,
to głos pokolenia, to rap dla człowieka.
Głos pokolenia, który mówi tobie prawdę
głos pokolenia, który da ci to co warte,
głos pokolenia, wszystko za wszystko normalne
głos pokolenia dziś, wiesz jak jest, wszystko fajne.
Mówią bierz, mówią idź, mówią daj, mówią zabierz,
mówią zrób, mówią skup, i tak dłub, odmów pacierz,
rośnie dług, mówisz spłacę, wielki duch, mały facet,
siły brak, państwo nie pomoże dziś jak nie zapłacę
ludziom dajcie prace, płace dziś chujowe
jeśli będę wiedział, że wystarczy to na bank pomogę
mówi tobie człowiek, powiek nie mruż nie mruż
no więc piszę, to więc, to wiedz mówię, znajduję receptum
bucha, bucha spektrum, na żywo dla ludzi
poznaj prawdę ziomuś, pokolenia głos cie budzi
nie mam zamiaru ci brudzić, jest jak jest - bajzel szok.
W sejmie pojeby nie ludzie a zjeby, na scenie kabaret i tłok
słuchaj, hejter podpucha, tym razem skucha, wkurwiaj siostro
ty w dupe sie ruchaj , nasłuchuj nasłuchuj ty w dupe jebany
podniecasz się kurwo gdy obrażasz mamy,
koleżki nie szukaj, nie znajdziesz go nigdy
za brak charakteru, szacunku i krzywdy
do brzytwy gonitwy, nie skończy jak nie chce
tak samo jak wbija nóż w plecy koleżce
po prostu nie męczę, se piszę, nie kręcę
to głosy pokoleń na stole w butelce
rodzina ma serce, rodzina ma długi
wciąż system pierdoli i nie że tak lubi
pogubić się można, najlepszym się zdarza
to polska codzienność, gdzie system nas zraża
zaraża zaraża, obraża obraża, wciąż karze nam rzucać
więc też się narażaj.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (2):