Tekst piosenki:
To jest jedno z tych miejsc w którym
Wszystko może zdarzyć się
Bzdury? Nie
Ja tą mieścinę znam jak kieszeń pustą
Patrzę w lustro i się nie peszę (x2)
Patrz to miasto, kaj te pyszne piwo warzą
Od 1971 na GKS łażą
Ultrasi i ci co źle gliniarzom się kojarzą
Choć sami haharzą łącznie z miejską strażą
Wszyscy smażą THC, braci się naciesz
Chwilą na paprach, nimfą z materacem
Lśni jeziora tafla, woda w sam raz dla karpia
Dziś w planach Andromeda kiedyś była Halka
Że koncert da nam, teraz prawie nie gra
Zmowa, Metrum czy P.U.P. artyleria,
Tyska energia mogłaby wypełniać klub,
który pomieści dwa koła wiary,
Klub, który da więcej niż przydrożne bary,
Niech to będzie choćby druga Piramida,
Ręce leczcie, mi tam wyśmienita biba,
Terapeutom, prezydencie,
Po co nowe molochy handlowe między bloki mieszkaniowe?
Zamiast ośrodków sportu i rekreacji,
Spójrz na bajtli wdupiają co wlezie -
Brak im aspiracji do miejskiej drużyny, a co dopiero do kadry,
Choć Dudek czy Czerkawski mogą służyć za przykład,
Wielu z mieściny podąża drogą Ryśka Riedla,
Twoja decyzja - nierówny przysmakom przysmak,
W albumie mama, wózek, ja, nie niania i kołyska,
Spacer pod prezydium, roczek przy Merino kolejny minął,
Gdzie ten rejon - jemu wierność,
Tychy śląski region, pierdol szkołę jak Intercom,
Słyszysz? Pierdol szkołę jak Intercom.
Mieścina - nie pieści nas,
Ale daje sposobność by kapę przetrzymać,
Przeklinasz ziom myśląc o swoich narodzinach?
Ilu zaskoczyła już tropikalna kraina,
Hołd skłodo zbiorowy głos oto nosz
Udupiony z kurzu po szyję Górny Śląsk,
Widokówka z tyskich stron..
Byleby nie wysiadł sztrom!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):