Tekst piosenki:
Wiara, poświęcenie, honor wobec nacji
Dyscyplina przewodnią wartością naszej pewnej racji
Konkretne chłopaki, z niejednej sztywnej ekipy,
Ideą Nacjonalizm w serduchu wyryty.
Trwamy tu latami, broniąc własnej tożsamości,
Podejmując trudną walkę, niszcząc wszelkie przeciwności
Sługusów systemu pozostaje ciągle wielu,
Ale każdy prawy człowiek stanie z nami przyjacielu.
Dziękuje na wstępie waszej chorej demokracji,
Jeśli przyzwala na marsze jawnie broniące dewiacji
Skoro mord chorego dziecka jest prawem kobiety,
A lewych zdrajców chronią legalne komitety.
Widok tego stanu do walki mnie nakręca,
A jedyne co tak boli, to wasza moralna nędza,
Obojętna ignorancja na stan własnego kraju,
Wybaczcie zapomniałem, przecież lepiej żyć na haju.
Finansowy przekręt, niewolniczy kapitalizm,
Przeciwko wam dziś staje Narodowy Radykalizm
Mocny głos z podziemia, w imieniu ludzi pracy,
Do walki o przyszłość stańcie z nami dziś rodacy!
Stoję całym sercem za Narodów Braterstwem,
Mocny i stanowczy sprzeciw wobec unii europejskiej!
Głos Brukseli ważny niczym państwowe ustawy,
Czy widzisz w tym systemie suwerenne postawy?
Spraszacie obce wojska, na tereny mego państwa
Popierając imperializm zgniłego mocarstwa
Żądamy szczerości w tak ważnym temacie,
Bo o niewygodnych faktach rzadko kiedy wspominacie
O stworzonej imigracji na potrzeby ich koncernów,
O wspieraniu terrorystów przez "dzielnych Jankesów"
Szczepionki, CETA, NATO, ustawiane zamachy,
Ekologiczny kryzys, wszechobecny materializm.
Nie interesują mnie rządowe kompromisy,
Ogłupiacie ludzi kryjąc prawdziwe kryzysy
Opłacamy podatkami niepotrzebne instytucje
By usłyszeć że walczycie o kulawą konstytucję?!
Finansowy przekręt, niewolniczy kapitalizm,
Przeciwko wam dziś staje Narodowy Radykalizm
Mocny głos z podziemia, w imieniu ludzi pracy,
Do walki o przyszłość stańcie z nami dziś rodacy!
Nie reprezentuję partii czy organizacji,
Jestem zawiedzionym głosem obecnej sytuacji,
Jestem krzykiem ulic, trybun, tych szarych osiedli,
Wszystkich którzy życie w nędzy lata tutaj wiedli.
Ludzie bez przyszłości, na śmieciowych umowach
Pracując na dwie zmiany, jak jakiś automat.
Rynek zagarniają ogromne korporacje,
Gdzie kapitał państwa i jego pewne racje?!
Intelektualizm zastąpiony hedonizmem,
Zanik sztuki i kultury nie jest już pustym wymysłem,
Umiera tradycja, razem z nią wartości,
Ile jeszcze dziś zostało naszej tożsamości?
Nie nienawiść mnie nakręca, ale wielka troska
O to jak będzie wyglądać nasza święta Matka Polska,
O to jacy ludzie kiedyś będą ją tworzyli,
Działaj już od dziś, nie ma do stracenia chwili!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):