Dobrze, dobrze, dobrze, tak,
Dziwolągi szaleją w domu,
Nie ruszajcie się, nie ruszajcie się, o nie,
Po prostu zamknijcie się!
Zakładam trampki i idę na spacer,
Ponieważ każdego dnia starzeję się, o tak,
Gdybym nigdy nie poznał mojego przyjaciela i nie spotkał tej dziewczyny zeszłej nocy,
Wciąż pewnie siedziałbym na kanapie.
Za każdym razem słońce wschodzi nad plażą w Miami,
A wszyscy szaleńcy wówczas wychodzą, by się zabawić!
(Znów przychodzą, ciągle przychodzą),
Jest też tam pewna dziewczyna, tuż za rogiem,
To się nazywa życie w niedzielę!
Za każdym razem kiedy moje drzwi się zatrzaskują,
Cóż, inne znów otwierają się i chyba zawsze już tak będzie,
(Po prostu przyjdź znowu, ponownie przyjdź),
Ponieważ kiedy to wszystko się skończy, wtedy ja będę żył tylko dla niedzieli!
Hej, hej, hej, czego chcesz, czego chcesz,
Trzymaj poziom, trzymaj poziom!
Teraz, każdy wybór jaki podejmę, nie wymaga objaśnienia,
Ponieważ tylko ja wiem dokąd zmierzam!
(Dlatego nie przestaję iść, idę przed siebie)
Nawet gdybym miał robić pączki w moim wozie,
Czy jadać śniadania podczas obiadu, to i tak,
Chcę to wszystko robić!
Za każdym razem słońce wschodzi nad plażą w Miami,
A wszyscy szaleńcy wówczas wychodzą, by się zabawić!
(Znów przychodzą, ciągle przychodzą),
Jest też tam pewna dziewczyna, tuż za rogiem,
To się nazywa życie w niedzielę!
Za każdym razem kiedy moje drzwi się zatrzaskują,
Cóż, inne znów otwierają się i chyba zawsze już tak będzie,
(Po prostu przyjdź znowu, ponownie przyjdź),
Ponieważ kiedy to wszystko się skończy, wtedy ja będę żył tylko dla niedzieli!
Zrób to, kochanie, możesz to zrobić,
Jeśli chcesz zacząć wszystko od nowa, mogę pokazać Ci jak,
Minęło sporo czasu od kiedy widziałem Cię w mieście,
A bywam w Miami, w Nowym Jorku!
Zrób to, kochanie, możesz to zrobić,
Jeśli chcesz zacząć wszystko od nowa, mogę pokazać Ci jak,
Minęło sporo czasu od kiedy widziałem Cię w mieście,
A ja znowu jestem to w Kaliforni, czy to wyjeżdżam do D.C.!
Zrób to, kochanie, możesz to zrobić,
Jeśli chcesz zacząć wszystko od nowa, mogę pokazać Ci jak,
Minęło sporo czasu od kiedy widziałem Cię w mieście,
Wyjeżdżam też na Bahamy, albo żegluję na wyspach Haiti!
Za każdym razem słońce wschodzi nad plażą w Miami,
A wszyscy szaleńcy wówczas wychodzą, by się zabawić!
(Znów przychodzą, ciągle przychodzą),
Jest też tam pewna dziewczyna, tuż za rogiem,
To się nazywa życie w niedzielę!
Za każdym razem kiedy moje drzwi się zatrzaskują,
Cóż, inne znów otwierają się i chyba zawsze już tak będzie,
(Po prostu przyjdź znowu, ponownie przyjdź),
Ponieważ kiedy to wszystko się skończy, wtedy ja będę żył tylko dla niedzieli!
Tak właśnie żyję, o tak,
I tak będę nadal żył, nie przestanę żyć w ten sposób,
Coż za miły dzień, co za uroczy dzień,
Siódmego, to właśnie siódmego dnia wszystko się zaczyna!
Wyluzuj, wyluzuj więc, nie będę się już śpieszył!
Cóż za miły dzień!
Historia edycji tłumaczenia