CupcakKe - We Go Up (Remix)

[Wprowadzenie]
(Oh my Boże, ale rozwaliłem ten bit)
(Swizzy na bicie, ziomek)
Wiesz, wziąłem trochę wolnego (Papi Yerr)
I wiesz, że suki mnie nie widzą, ty suko

[Zwrotka]
Podjeżdżamy do przeciwników, a one ukrywają się jak te kocie hujki, nie wychodzą na zewnątrz
A nie potrzebujemy Siri, już wiemy, gdzie ci skurwiele przebywają
Strzelaj w typa na żywo na IG, tak, jego dusza idzie prosto do Dubaju
I jest tylko jeden powód dlaczego
[?] (Baow)
Typ dał się nabrać
Napadam na typa takim słowem "Co za nienawiść?" (Ah)
Mówię prosto w jego jebaną twarz
"Twoja łańcuch wygląda jak podróbka, ty chuju, czy to ciasto?" (Ah, ah)
To nie byłoby czegoś, czym bym się przejął
Jeden dobry cios, to by się złamało
Kim K wchodzi w Balenciaga
[?] owinięte taśmą ochronną (Baow, baow)
Gang, gang, gang, wspinamy się, ayy
Suka ma problem, pojawiamy się
Myślałem, że powiedziałem temu typowi, "Zgub się"
[?] patrzy na niego jak "Co się odwlekasz?" (Ah)
Z bycia dziewczyną od szamponu, przechodzę do mycia tych suk, to niezłe przekształcenie (Wiesz)
Idę na siłownię i poukładam w głowie
Zdeptać sukę, gdy pomijam trening nóg
Jebie mnie to, o tobie, mały kolesiu
To cipę przeszedłeś jak Coachella (Hahaha)
Przestań ciągnąć te suki? To nigdy się nie stanie
Nazywaj ją Rue, jest wiercona na zawsze (Ah, ah)
Podszedł do jej faceta, a potem sprawiłem, że ten gość przyszedł i położył pieniądze na jebanym stoliku nocnym
Kupił mi obrączkę ślubną, ale nie mam jej na ręce [?]
Nigdy nie chybiam, gdy te przechujki pieprzę
Raz utnę jej głowę, a potem zagram w czwórki
Mam nadzieję i modlę się, że ma wyjście awaryjne
Brrata, to się rozjebie
Wszystkie te suki są cholernie biedne
Sprowadzam je na ziemię, jestem cały czas gotowy
Myślisz, że jest słodko, popękam jej zęby
Teraz mam więcej pomieszczeń niż pokój ewakuacyjny (Baow)
Obejrzyj, jak ładowię pistolet
Liczę pieniądze, jest ich tyle, że nie ogarniam
Siedzę w jakichś Fendi, ale nie mogą mnie zranić
Kiedy są w markowych ciuchach, to nie jest to prawdziwe (Kurwa)
[?]
Te suki są jak żule, a ich gardło to komin
Ta głupia suka połknie tę całą erę
Znalazłem sobie faceta [?]
Nie mogę [?]
Stwierdzasz, że jesteś najlepszy, no cóż, czuję się większy
Masz Glocka, ale ty nie jesteś prawdziwym zabójcą
Wygląda jakbym machał palcem, gdy pociągam za jebaną spust
Jestem niezależny, ale tak, to właśnie ja
Nie [?], więc te suki są zawiedzione
Leżę nad tym trumną, czuję się fantastycznie
Posypuję róże rytmami Salt Bae (Baow, baow, baow, baow)

[Zakończenie]
Baow, baow, baow, baow