Tekst piosenki:
REFREN
Szybuje niczym ptak, rozpalony jak rak,
Ja zapierdalać chcę, jak w AMG.
Szybuje niczym ptak, rozpalony jak rak,
Ja zapierdalać chcę, jak w AMG.
1. Jestem szalony i porobiony, jestem ostro wkurwiony.
Życie to kurwa, nie żaden wykład,
Chuj ze mnie nie przykład,
Wkurwiam tak, że aż serce tańczy,
Lecę po bandzie, jak nie wystarczy.
Uważaj na węże gdy jadowite,
Marzenia będą zabite.
Upadasz, powstania nie będzie,
Padasz, jak po weekendzie.
Lubisz się bawić, ale ostrzegam,
Sam oliwy do ognia dolewam.
Jak się miewam? No nie miewam,
Jak nie wciągam to polewam.
Się nie miewam już od dawna,
Serce z kamienia, taka jest prawda.
REFREN
Szybuje niczym ptak, rozpalony jak rak,
Ja zapierdalać chcę, jak w AMG.
Szybuje niczym ptak, rozpalony jak rak,
Ja zapierdalać chcę, jak w AMG. x2
2. Wjeżdża faza prosto z rana,
Tablety w kształcie batmana.
Kurwa jebana jaka szczotka,
Ja się nie zmienię, koniec i kropka.
Co mnie spotka? Pewnie nic,
Albo rozczarowanie.
Węże to dranie, kuszą jebane,
Życie rozjebane.
Baluje grubo, a w bazie chudo,
Pijane judo.
Uważaj co robisz, baw się ostrożnie,
To kończy się różnie.
REFREN :
Szybuje niczym ptak, rozpalony jak rak,
Ja zapierdalać chcę, jak w AMG.
Szybuje niczym ptak, rozpalony jak rak,
Ja zapierdalać chcę, jak w AMG. x2
Fazi :
Szukam świeżej żyły
rozpuszczam sztukę bryły
zdejmuje szybko pasek
przywiązuje sobie łape
robię sobie zastrzyk
to nie jest teatrzyk
uważaj z kim walczysz
to wrócisz na tarczy
dobrze się nie kończy
chyba że list gończy
lód odciętych kończyn
tak się kończą sporty
jestem bandytą kurwo
byłem wczoraj będę jutro
na feacie u Cypisa
podrzuciłem właśnie cisa
REFREN :
Szybuje niczym ptak, rozpalony jak rak,
Ja zapierdalać chcę, jak w AMG.
Szybuje niczym ptak, rozpalony jak rak,
Ja zapierdalać chcę, jak w AMG. x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):