D - Snow White

Pióra, które spadły lekko z nieba,
Szybko tworzą grubą warstwę
Jakby chciały uspokoić ogień konfliktów na świecie

Ta krew, która płynie
W moim drżącym ciele
Nie ma znaczenia, na jaki kolor
Jest zabarwione serce

Skoro mi wybaczyłeś,
Mogę przecież wyciągnąć obie ręce na powitanie
Jestem człowiekiem, więc się duszę,
Przytłoczona własnymi błędami
Szukałam sposobu, jak żyć

Jak śnieg odbijający się
W twoich oczach
Bielutki obrazek
Nawet grzechy

Mogą zniknąć
A wtedy chciałabym ci dać
Łzy, które kiedyś
Będą przeczyste
Ja, Królewna Śnieżka

Niewiele ciepła
Mogę przekazać dłońmi
Urodziłam się po to,
By móc
Cię kiedyś spotkać

Teraz mogę tak sądzić
Z pewnością wzywa mnie
Zamierający puls
Płatki się formują
i szeroko rozpościerają się
Na wszystko

Ból jest
Dowodem na to, że żyję
Wszyscy go odczuwają
To jest opowieść
Z odległej przeszłości
Nikt nie zna
Dnia końca
Królewna Śnieżka

Jak śnieg odbijający się
W twoich oczach
Bielutki obrazek
Nawet grzechy

Mogą zniknąć
A wtedy chciałabym ci dać
Łzy, które kiedyś
Będą przeczyste
Ja, Królewna Śnieżka