D12 - Instigator

Refren: Swifty McVay

„Jestem inicjatorem”
„Jestem inicjatorem” – czarnuchu nie widzisz tego?
„Jestem inicjatorem” – nikogo gorszego ode mnie
„Jestem inicjatorem” – będę pierwszy co do beefu
Pierwszy do wyciśnięcia, uważajcie na słowa które mówię
„Jestem inicjatorem” – czarnuchu nie widzisz tego?
„Jestem inicjatorem” – nikogo gorszego ode mnie
„Jestem inicjatorem” – będę pierwszy co do beefu
Pierwszy do wyciśnięcia, aż będzie boleć przy oddechu, pierdol się ze mną

Kuniva

Uwielbiam rozpoczynać to gówno
Przystępuję do rozmów pokojowych w beefie aż policja potrzebuje
Nakreślić cię kredą, mam te chodzące dziwki
Uderzające cię w twarz, krzyczące ze mówisz za dużo
Powiedz kobietom że powiedziałeś że ich wyjebiesz
Powiedz najtwardszemu czarnuchowi, że powiedziałeś że go zwędzisz
Przeleć przez jego kieszenie i zablokuj go
Aż zgromadzą się przed twoim mieszkaniem z bronią i długim magazynkiem
Śmiej się jak oni strzelają ponad tym twoim gównem
Zamykam na klucz twoją dzielnicę z kłamstwami które są tak wiarygodne
Będziesz uciekał biorąc swój pistolet, klamrę i dziewiątki (co jest)
Spacer niewidomych, pobudzam walki dopóki nie wybuchną (zrób to)
Inicjuję swoją własną śmierć bo nie zabiłeś mnie wystarczająco

Swifty McVay

Gówno mnie obchodzi czy walczymy czy nie, ja będę pierwszy wyciskał
Jestem rozgrzany na miejscu, jestem czarnuchem aż czarno oddycham
Na tych ulicach codziennie porywają czarnuchów
Ile pracy potrzebujesz dziwko, możesz dostać ją od McVay’a
Jestem złośliwy, przywiązuję dziwkę jak maniakalne obrzydliwe zwierzę
Odpowiedzialnie zostawiam cię z twoją biblią (na prawdę)
Jestem psychiczny, moje kule nie chcą przelecieć przez ciebie
Chcesz mnie zabić? (*eksplozja*) Masz do tego prawo
Nie musisz czekać do nocy aby płakać że cię nie lubię
Dostajesz uderzenie w biały dzień białą bronią
Prosto w twoje okno przez które patrzę
Uwielbiam widzieć jak czarnuchy zostają wbici

Refren: Swifty McVay

„Jestem inicjatorem” – czarnuchu nie widzisz tego?
„Jestem inicjatorem” – nikogo gorszego ode mnie
„Jestem inicjatorem” – będę pierwszy co do beefu
Pierwszy do wyciśnięcia, uważajcie na słowa które mówię
„Jestem inicjatorem” – czarnuchu nie widzisz tego?
„Jestem inicjatorem” – nikogo gorszego ode mnie
„Jestem inicjatorem” – będę pierwszy co do beefu
Pierwszy do wyciśnięcia, aż będzie boleć przy oddechu, pierdol się ze mną

Kon Artis

Dramat ma tendencję do chodzenia za mną
Wiem, pewnie mam dług z przeprosinami wobec moich przyjaciół
Kłamię każdej suce tylko by nakłonić ją by mnie połknęła
Pobierz lobotomię czarnuchu tą jedną do moich tętnic
Bronie są częścią mnie, pakuję więcej niż w garncarstwie
Powinienem być skazany za przedstawianie kpiny
Egg walczy o działkę dla czarnuchów którzy do mnie strzelali
Nie przekręcam prawdy, po prostu robię to co widzę
Nie jestem niczym tylko kłamcą z dużymi ustami
Chujem i pięścią wystarczająco dużą by uderzyć twoją dziwkę w dupę
Nie mam powodu by mówić ci prawdę
Ale żeby być szczerym z tobą to rapuję z nim ale nie jestem jak Proof

Proof

Czarnuchu jebać cię, ja i Swift mamy plan by na ciebie naskoczyć
Typ czarnucha który potrzęsie twoją dłonią a potem cię podepta
„Jestem inicjatorem” – przekonałem 1/10 gatunku
By wbiec do jego klasy i zostawić te dzieciaki...
Dziwko czekaj, to jest sezon
Na ściśnięcie spustów na czarnuchów bez żadnego powodu
Albo skacz albo szybko zamykaj swoje usta
Wyciągnij broń, ale ja jej użyję dopóki nie zabranie kul

Refren: Swifty McVay

„Jestem inicjatorem” – czarnuchu nie widzisz tego?
„Jestem inicjatorem” – nikogo gorszego ode mnie
„Jestem inicjatorem” – będę pierwszy co do beefu
Pierwszy do wyciśnięcia, uważajcie na słowa które mówię
„Jestem inicjatorem” – czarnuchu nie widzisz tego?
„Jestem inicjatorem” – nikogo gorszego ode mnie
„Jestem inicjatorem” – będę pierwszy co do beefu
Pierwszy do wyciśnięcia, aż będzie boleć przy oddechu, pierdol się ze mną

Swifty McVay

Rzucam cegłą w twoje mieszkanie, mam cię stojącego na ganku
Krzyczącego „Zobacz co zrobiłeś” ja nie czuję żadnych wyrzutów sumienia
Czarnuchu po prostu zabierz dzieci i daj Swiftowi pierwszą forsę
Z tego dziewiczego pocisku tak że upiecze na grillu twoje żeberka
Przygotowuję łoże śmierci by szybo uderzyć
Podczas gdy wpatruję się w FBI zrywając ich na nogi
Jak tylko padniesz trupem oni będą przysięgać, że to jest dżuma
Jestem bardziej chory niż koks rastafarianina z dredami
Dostaniesz trzęsawki jeśli się ruszysz, zostaniesz porzucony bez skazówek
Nie kładź gówna na swoją taśmę, tylko skity i przerywniki
A kiedy z tobą skończę oni nie będą chcieli umieścić tego w wiadomościach
Jestem szalony więc dziwko nie będziesz miała odwagi na wywiad ze mną

Refren: Swifty McVay

„Jestem inicjatorem” – czarnuchu nie widzisz tego?
„Jestem inicjatorem” – nikogo gorszego ode mnie
„Jestem inicjatorem” – będę pierwszy co do beefu
Pierwszy do wyciśnięcia, uważajcie na słowa które mówię
„Jestem inicjatorem” – czarnuchu nie widzisz tego?
„Jestem inicjatorem” – nikogo gorszego ode mnie
„Jestem inicjatorem” – będę pierwszy co do beefu
Pierwszy do wyciśnięcia, aż będzie boleć przy oddechu, pierdol się ze mną
„Jestem inicjatorem”

SHADYFANS.PL