Deuce - Walk The Walk ft. Gadget

*Początek*
Deuce:

Haha,
Wy pierdolone cipy,
Popierdolę(zabawię) się z nimi troszeczkę tutaj,
Tylko troszeczkę,
Wy jebani pozerzy!

*Refren*
Deuce:
Wiesz że nie przestajemy,
Przeładowujemy kiedy osiągamy szczyt,
Schodzę bo to moja praca,
Wy wszyscy lepiej nauczcie się chodzić piechotą!
Wiesz że nie przestajemy,
Przeładowujemy kiedy osiągamy szczyt,
Schodzę bo to moja praca,
Wy wszyscy lepiej nauczcie się chodzić piechotą!

*1 Zwrotka*
Deuce:

Nie ma niczego co możesz zrobić żeby mnie zdenerwować,
Możesz mówić to samo gówno ale ja to zrobię, to samo,
HU wybrukowało drogę żebyś oszalał,
Może zostałem zesłany żeby sprawić żebyś przyjął to w dupę,
Wróciłem, to Deuce *Yoo-hoo*,
Możesz powiedzieć tej dziwce Ke$hy żeby shoo shoo(?),
Boo boo czy sprawiłem żebyś mnie nienawidził,
Kto wiedział że będę tym który to zrobi!
Przyjmij to kurwo, pewnie że jestem gwałcicielem,
Jestem Szatanem zmiksowanym z małym Dre*,
To jest jak mała gra dla was by wypowiedzieć szybko moje imię,
Ponieważ jestem renegatem, nie, jestem wrogiem publicznym,
Jesteś stonogą, Jestem ogniem z melodią,
Pamiętasz mnie? Jestem prawdziwym OG,
Na kolana dziwko, sprawię że to zjesz,
Nie mów kiedy ssiesz mojego penisa!

*Refren*

*2 Zwrotka*
Gadget (Kinda Major):

Po prostu weź to do odrzutowca i ja spoliczkuję to gówno,
Od wszystkich skurwysynów myślących że świetnie rapują,
Nie jesteś tak chory, Jestem najbardziej chorym kutasem, axe(albo "wylałem z pracy" albo "zredukowałem") moją dziwkę,
Jebałem wszystko co dał świat, Dostałem z mojego złego kutasa,
Sprzedała mi kraby i syfilis ale ziomuś to nie to,
Mam też celowo opryszczkę ziom,
Wiedziałem że miała to gówno,
Więc co kurwa zrobisz choremu i złemu masochiście,
Szalony, złe określenie,
Nie mogę tego opisać, tylko to podzielić, życie które zrobiliśmy,
9 Lives, zabiłem siebie, to nie wypadek, kurwa,
To jest jak terrorysta, bomba przyklejona do mojej klaty,
Może pójdę pobawić się z ostrzami kiedy tnę sobie nadgarstek,
Jestem niebezpieczny na scenie, miałeś mikrofon,
Porwałem to gówno,
*Czyjeś ocenzurowane imię* prawdopodobnie miałem na myśli,
Ale nie jestem wściekły na dzieciaka,
Deuce po prostu wsadził mnie do budki,
Jestem lepszy i szybszy od niego,
Powiedz prawdę, musiałem patrzeć na kogoś grubszego albo chudszego.

*Refren*

*Mostek*
Deuce:

*Jedziemy*
Mam tą .45 (45)
Podwinięte pod moje siedzenie, o tak (o tak),
Trzymam te pistolety po mojej stronie,
W przypadku gdyby te pojeby chciały umrzeć (chcesz umrzeć?)
Wiesz że nie możesz zaprzeczyć (nie możesz zaprzeczyć),
Kiedy kule wyruszają oni odlatują (oni odlatują),
Prosto przez twój mózg sprawiam że ładnie wyglądają (tak ładnie),
Będziemy mieć dużo zabawy tej nocy.

Gadget:
Ta jestem młody ale nadal jestem OG,
Deuce może nie ale twoja dziewczyna mnie zna,
Gorący jak dynamit, więc próbują mnie zdmuchnąć,
Wespnę się na szczyt, sram na wszystkich raperów pode mną.

*Refren*

Deuce:
Kurwo!