Tekst piosenki:
Zwrotka I
Wychodzę na rewir kiedy mokro
Na ulicy i w sumieniu mordo
Znowu zlało mury monotonią
Znowu rano nie mogę się ocknąć
La-la-la-lazurowe okno
Zimowanie morali to motto
W chuju mam czy Kraków to, czy Porto
Odnów mnie Ty, ej!
Nagrzani na premierę jak popcorn
Bania pęka mi jak Funko Pop, Pop, Pop
Laska loco znowu klika follow
Mówi, że miłości ma a lot of, of!
A moja prywata staje w kordon
Betonowa jak ze stara Nokią
Emocje jak Schafter robią blow off
Odnów mnie Ty, ej!
Refren
Wymyśliłem to jak byłem so small, small
I dałem trajektorię bodźcom
Żeby czas nie był jak klawisz non-stop
I budzik jak electro wstrząs, wstrząs (x2)
Update'y wgrane tak jak nerdy z Krzemowej Doliny
Od lat scalony układ planu, aż po same żyły
Jak oni mówią gramy to jest dla nas fili fili
Co by nie wymyślili chill mamy jak HIPPIE HIPPIE
Zwrotka II
Jakiś typek robi płytę nośną
Moja to The Wall typie jak Floyd, Floyd!
Nocami jak Cudi solo dolo
Byle by się nie podłożyć czortom
Życzą mi tu szerokości wąsko
Ogarniam jak Tajner i Apollo
Suko właśnie tak tu działa polot
Odnów mnie Ty, ej!
To pora na ruchy mówi clock, clock!
Focus, żeby finał nie był so, so!
Walkie-talkie sprawy robię work, work
A kto przeżył roku porę piątą
Pamiętam jej łezki się nie sączą
Czasem myślę jak do tego doszło
Oblegany jak na chacie SWAT-squad
Odnów mnie, Ty ej!
Refren
Wymyśliłem to jak byłem so small, small
I dałem trajektorię bodźcom
Żeby czas nie był jak klawisz non-stop
I budzik jak electro wstrząs, wstrząs (x2)
Update'y wgrane tak jak nerdy z Krzemowej Doliny
Od lat scalony układ planu, aż po same żyły
Jak oni mówią gramy to jest dal nas fili fili
Co by nie wymyślili chill mamy jak HIPPIE HIPPIE
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):