DieeS - Czujesz to co ja?

Poczuj się jak ja, co teraz mam to w głowie,
Czujesz to co ja? Nie? no to ci powiem.
Wyobraź sobie, wjeżdżam na najwyższe piętro,
Ze sobą kartka, przedemna jest ciemność.
W kieszeni mam nóż, na dłoni inicjały,
Krew kapie ciurkiem odpływa z marzeniami,
Ulatuje w przestworza, stoję na krawędzi,
Pół stopy za nią, w głowie głupie chęci.
Chce skoczyć, skaczę, lecę nagle w dół,
Głową uderzam w chodnik.

Zgon i chuj,
Karetka, policja, wielkie dochodzenie,
Na kartce napis: miłość mym marzeniem.
Wielka sensacja, nikogo nie obchodzi,
Jakiś debil skoczył, chuj jest wolny.
Poszedł do nieba, a może do piekła,
On kochał, wiesz, kochał, zginął i przestał.

Ref (2x) :
Czujesz to co ja, bo wkradłem ci się w myśli,
Zrobisz to co chce, zrobisz nie przemyślisz.
Pójdziesz za głosem. pozbędziesz się tu marzeń,
Bo od dziś śmierć jest jedynym drogowskazem.


Zaciskam pieści, zaciskam powieki,
By łzy nie leciały za tym co było kiedyś.
Byłaś dla mnie kimś i ja dla Ciebie tez,
Wiesz, zależało mi, kochałem Cie, wiesz?
Bardzo kochałem i tego nie zapomnę,
Wspólnych chwil, spędzonych tutaj przy Tobie.
Jebie to, kurwa mam wyjebane,
Na sercu rana, niepomne panie,
Każda taka jest rozkocha niema sensu.
Miłość nie istnieje, kurwa, bez stresu,
Jebie was wszystkich, wkurwia mnie już świat,
Kurwa pierdole, miłości w nim brak.
Jestem tego pewny, życiowe doświadczenie,
Na sercu rany, w szoku ulotnienie,
Miłosci zagrzebienie, czarna mogiła
Jebie, ja pierdole, chuj, niech znika.

Ref (2x) :
Czujesz to co ja, bo wkradłem ci się w myśli,
Zrobisz to co chce, zrobisz nie przemyślisz.
Pójdziesz za głosem. pozbędziesz się tu marzeń,
Bo od dziś śmierć jest jedynym drogowskazem.