Dr. Dre - Medicine Man (feat. Eminem, Candice Pillay, Anderson Paak)

[Skit]
Doktorze, doktorze, musisz przekazać nam dobre wieści
(Tak, o tym..)

[Intro: Candice Pillay]
Nie pozwól mi zobaczyć, jaka z ciebie dziwka
Nie pozwól mi zobaczyć, jaki z ciebie kapuś

[Refren: Candice Pillay]
Sława i fortuna
To nie twoja specjalność
Pieprzyć świat
Skończyłem grę wstępną
Zalecenia lekarza: pieprz się
Weź dwa razy dziennie
Nastaw się na przedawkowanie
I zabij się
Zalecenia lekarza

[1 zwrotka: Dr. Dre]
Słuchajcie, to moja ocena
To gówno jest przesycone, wszyscy możecie zostać ewakuowani
Dzieciaki sączą Actavis* i nawet nie są odurzone
Zaślubione z internetem, utkwiły w miejscu, ślinią się
Nikt nie posuwa się do przodu
Nikt nie kocha tego gówna w sposób, w jaki ja to kocham
To dlatego muszę tego nienawidzić
Wszyscy szukają sławy, to nie wyolbrzymienie
Cholera, staję się rozjuszony, kurwa, robię się poruszony
Nauczyciele za mało zarabiają w tych jebanych szkołach
Policja ma nasze nazwiska we wszystkich bazach danych
13-latki zachowują się, jakby miały 22 lata
Czarnuchy mający 44 lata zachowują się jakby byli dwa razy młodsi
Niech ktoś mi powie, co do cholery się dzieje?
Czarnuchy chodzą w obcisłych ciuchach, żyję w jebanym Matrixie
To wygląda jak zapowiedź objawienia
Najwyższy czas na powrót największego
Mam tych wszystkich pacjentów człowieku
Dlaczego oni nie są cierpliwi w stosunku do mnie?**
Oni myślą że chcę tylko pieniędzy, dlaczego?
Nie mogę zabrać tego ze sobą
Wy nie robicie tego z miłości, nie z miłości
Oni dowiedzą się, kim jesteście, po prostu przyznajcie się zanim zostaniecie zdemaskowani

[Anderson .Paak]
Powiedz, po co żyjesz, cholera, powiedz mi
Czy pamiętasz chociaż gdzie rozpocząłeś?
Wyglądasz teraz na zagubionego
(Chcesz znaleźć przejście, o cholera)
Udawaj dopóki ci się nie uda
Weź swoją małą książkę
Kiedy patrzysz w lustro tracisz swoją wiarygodność
Wolałbym być nienawidzony za to kim jestem
Niż być kochany za to kim nie jestem
Słowo dla Doktora

[Refren: Candice Pillay]
Sława i fortuna
To nie twoja specjalność
Pieprzyć świat
Skończyłem grę wstępną
Zalecenia lekarza: pieprz się
Weź dwa razy dziennie
Nastaw się na przedawkowanie
I zabij się
Zalecenia lekarza

[2 zwrotka: Eminem (Candice Pillay)]
Na początku kilkoro ludzi, którzy mieli problem
Z tym, że byłem taki dobry, szydziło, otrząsnąłem się
Prawdopodobnie przypomniałem wam moment, kiedy pierwszy raz zobaczyliście Tigera Woodsa grającego w golfa
Nigdy nie myślałem o tym jak bardzo liczyła się moja rasa
i narodowość
Ale na podstawie tego jak się wspiąłem, teraz widzę jakie to
oczywiste, chcieli żebym odszedł
Nikogo tak naprawdę nie obchodziło moje pochodzenie, dopóki się nie wybiłem
Mylili się co do mnie, bo wyglądałem łagodnie
Ale nie poddałem się, podążałem za (zaleceniami Doktora)
Więc podniosłem się i pokazałem, że mam jaja, kazałem tym dziwkom się odpieprzyć
Stanowcze przeciwstawienie się wam to to co powinienem zrobić
Ja jedynie mówiłem co czułem, kiedy pokój nagraniowy mnie wzywał
Siedzieliście jak na szpilkach kiedy się do was zwracałem
Czuliście mój ból, prawie jakbym nakłuwał laleczki voodoo
I mam nadzieję, że mój duch będzie nawiedzał studia kiedy odejdę
Mój obraz wyskoczy z plakatu i będzie unosił się między
korytarzami
I przejdzie przez ściany jak duch Lou Rawls'a
Karma zmierza do Armageddonu, sprawca dramatu
Wchodzę w to, tkwię już głęboko
Ktokolwiek powiedział, że słowa to tylko słowa
Widocznie nie słyszał mnie wypowiadającego je, mam to gdzieś
Nawet jeśli skończy się na tym, że mój wizerunek ucierpi
Nieważne kogo zraniłem i ile mostów spaliłem za tymi dziwkami
Nieważne czy suki czuły że nie zasługują na to co dostały
Nieważne jakie konsekwencje niósł za sobą każdy wers, było warto
Więc Doktorze, podkręć beat, czyja kolej na zostanie przeze mnie zmiażdżonym?
Przez te wszystkie lata starałem się podporządkować
Tak pewne jak to, że kret jest ślepy, w moich myślach
Wciąż jestem w podziemiu jak świstak i będę walczył o swoje
Próbuję przekopać cały rów, żeby znaleźć jakieś złoto, diamenty i węgiel
Żadnych oznak zwalniania, te wersy to moje dziewiątki***
Po prostu załadowuję najlepsze rymy i otwieram ogień z zamkniętym umysłem
Wszystko co potrzebowałem, to ktoś, z kim mógłbym podpisać kontrakt
Przez ten cały czas byłem (Doktora) karabinem szturmowym z lunetą snajperską
Dzień pierwszy, powiedz kiedy mam wystrzelić, wydaj mi rozkazy, rozpryskuję, uh
Jestem twoją udręką, zostajesz postrzelony w tyłek z pistoletu na farbę
Nikt nie jest bezpieczny, nie ma już niedowiarków
Sprawiam nawet, że dziwki, które gwałcę dochodzą
Czekam aż ktoś coś powie
Dre, podkręć bass i pozwól taśmie się przewijać jak za dawnych czasów
Wypluwam to wprost, to pierwsza próba
Moment, na który czekałeś nadszedł, ale..

[Refren: Candice Pillay]
Sława i fortuna
To nie twoja specjalność
Pieprzyć świat
Skończyłem grę wstępną
Zalecenia lekarza: pieprz się
Weź dwa razy dziennie
Nastaw się na przedawkowanie
I zabij się
Zalecenia lekarza



* firma produkująca syrop na kaszel, składnik ulubionego drinka wielu gwiazd
** gra słowna - patient- pacjent, ale także cierpliwy
*** naboje kalibru 9 mm