Tekst piosenki:
Szlak niby wąż wił się wśród ognistych skał,
Gdzie w morzu suchych wydm mój zastęp czarny stał,
Zastęp stał.
Ja wrócę tu samotny z wydm – Smok,
Wrócę po śmierć w szaleńczy czas ja – Dragon!
Wygnany z Królestwa Mgieł,
Samotny na zdradzonej drodze,
Krwawiący, umykałem przed gniewem Pana,
Czułem za sobą pogoni krzyk.
Dragon – mściciel,
Dragon – mściciel z wydm.
Dragon – rycerz,
Dragon – rycerz z wydm.
Gorący piach więził me stopy,
Kurz dławił wyschłe gardło.
Bestialski gniew gnał mnie naprzód,
By tam dokonać zemsty.
Dragon – mściciel,
Dragon – mściciel z wydm.
Dragon – rycerz,
Dragon – rycerz z wydm.
Z łoża szczęścia wyrwany,
Byłem wciąż torturowany.
Spojrzę dziś Panu w twarz.
Zdradzony sługa Mocy – Dragon,
Zdradzony sługa Mocy – Dragon,
Zdradzony sługa Mocy – Dragon,
Zdradzony sługa Mocy – Dragon.
Lecz ja wrócę tu samotny z wydm,
Wrócę po śmierć w tę czarną noc, ŭaha haha haha ha,
Wrócę po śmierć.
Lecz ja wrócę tu samotny z wydm
Wrócę na fali losu w tyrana śmierci czas.
Wrócę ja,
Dragon.
Wrócę ja,
Dragon.
Ognistych oczu blask – to ja.
Morderczej męki zew – mój znak.
Niosę zniszczenie i ból,
Zabijam, paląc – jam śmierci król.
Ja, ja, ja, ja,
Dragon!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):