Dub FX - Step on my trip

zdezorientowany znieważony
przetarłem już swoje buty
nigdy nie odwracam się za siebie, bo znam koniec
nigdy nie robię , tego co wcześniej
ale jest za późno, mój losie
bezmyślnie powtarzam wszystkie słowa, które mówię
słuchaj mnie i nie przeocz niczego
podnoś tylko je teraz z podłogi
i zgadnij kto, tak ty
ty jesteś tym do kogo mówię też
i nigdy nie zgadniesz co będzie następne
niech twój umysł otworzy się na mój przekaz
ale wewnątrz tego rymu znajdziesz moją świadomość
tylko sącz z mych szalonych ust i podążaj za mną

Podążaj za mną


Nie mam mięśni do prężenia
cały długi dzień marzę o seksie
ale jestem impotentem i teraz to zobaczyłem
nawet nie pamiętam kiedy ostatnio zaliczyłem
śmierdzę , muszę się napić
następny zrolowany skręt pomoże mi myśleć
żyję na ulicy jak cygan
bo bycie w jednym miejscu mnie rozwala
wschód słońca, zachód słońca
zmień drogę, bym mógł czytać w twych myślach
żyjąc wewnątrz strumienia słońca
wszyscy jesteśmy uwięzieni w nieustannym paradoksie
ale ty słyszysz,że jestem blisko
sposób w jaki nawijam jest taki czysty
po prostu sącz z moich ust i i podążaj za mną


Słowa które widzę w mej głowie
wypływają ze mnie tak łatwo
tak łatwo mój umysł staje się wolny
by zalać twój umysł moją fantazją
bo gdy biorę ten mikrofon
nawijam tak strasznie ciasno(słowo za słowem)
tak strasznie ciasno że moje rymy są jak
pazur tygrysa który gotów jest do ataku
teraz kiedy jestem na ulicy
kreując nową odmianę bitu
nie krępuj się podejść i mnie spotkać
nie wstydź się , bo ty mnie nigdy nie rozproszysz
gdy negatywne wibracje atakują mnie
włamują się do mojej głowy i mnie hakują
zachowuję się jak gdyby nigdy nic
oni nie są w stanie mnie zatrzymać

podążaj za mną