Tekst piosenki:
W moich snach wszystko wygląda jak trzeba
W moich snach ja siedze na czubku drzewa
W moich snach każdy z ludzi to kolega i nie czuję, że wiruję i nie czuje jakbym nie chciał
Czy mój rap to jest poezja?
Straszenie mojego miejsca, czuję się dobrze w snach, też gdy robię rap i lecę jak ptak
Na głośnikach motywacja, w moim radiu tylko jedna stacja
Ciągłe wolne, nie myślę o wakacjach
Potem się budzę bo inna jest prawda
Mówią na mnie: losu pan
Potem słyszę, "toniesz w snach"
Weźcie przecież to nie tak, dziwny jest ten cały świat
To mój własny sen /x4
W moich snach wszystko wygląda jak trzeba
W moich snach ja siedze na czubku drzewa
W moich snach każdy z ludzi to kolega i nie czuję, że wiruję i nie czuje jakbym nie chciał
Czy mój rap to jest poezja?
Straszenie mojego miejsca, czuję się dobrze w snach, też gdy robię rap i lecę jak ptak
I wiem, wiem czego mi potrzeba
To te koncerty no i to życie rapera
I nie wiem o co chodzi dookoła zera
Miliony osób to się nazywa kariera (to się nazywa kariera x3)
Ona chciałaby rapera, ona chciałaby rapera
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):