Eminem - The sauce

Jest źle człowieku, jest naprawdę źle
Bo właśnie wszyscy SPIERDOLILIŚCIE sprawę
Taa! Ha ha, nowe gówno, aiyyoo
Chcę jedynie by cały świat wiedział
Że ja tego nie zacząłem, ale ja to skończę

To sukces, nigdy nie było ważne jakiego byłeś koloru
Jak umiałeś nawijać, to umiałeś nawijać
Tak właśnie, tak właśnie było
Powróćmy do czasu gdy skurwiele bez przerwy za tobą łazili
Stawali za tobą, walczyli u twego boku na tonącej tratwie
To przeszłość, zrobiłeś się psychiczny i zacząłeś sapać
Zacząłeś brać w żyłę, bo byłeś ostatni
I mógłbyś skopać komuś dupę
Jeżeli jesteś zagubiony to jesteś zagubiony
Potrząsając ręką jak mężczyzna, a ty to połknąłeś
Gdy rozdział z wschodzącymi gwiazdami rapu w The Source
był źródłem życia
Gdy mikrofony coś znaczyły, cztery oznaczało
że jesteś dobry, teraz spadasz na ostatnie miejsce
Trzy i pół teraz znaczy że jesteś po prostu kupą gówna
Cztery i pół piątki
Oznacza że jesteś Biggie'm, Jigga'ą, Nas'em, lub Benzino’em
Kurwa, nawet się nie zastanawiałem czy zdajesz sobie sprawę
że to gra o życie skurwieli,
Mam dość czytania że Dre został rozjebany na The Chronic
prawdopodobnie przez to że i ja na nim byłem
Teraz ty zmusiłeś mnie bym chwycił za mikrofon, dałem się sprowokować
Mówiłem że nie nadążyłbym z oddechem by zdobyć pięć
Kurwa miałem rację, umarłbym próbując to zrobić
Przysięgam na Boga, nigdy nie kłamię, myślę że to dlatego
Powiedziałeś tej dziwce by mi wystawiła tą gówno wartą recenzję
Siadłem i ją przyjąłem, nawet na nią nie spojrzałem, dobrze wiemy
Prawdopodobnie skłócił byś nas z Obi'em i Fiftim
*Spluwanie*, pierdolić relacje pomiędzy nami
Nigdy więcej Source'a by wzbudzać wiarę w kogoś, ich czasy się skończyły
Ray przystawił AK do głowy Dave'a Mays’a
Każda sprawa to osiem kartek wywodów Made Mana
Czy ktoś proszę powie kto mu robił te warkocze na głowie
Że nie boję się jego pierdolonej straty kierownictwa
Z ołówkiem w garści, dla mnie banalne jest napisać coś dobrego
Więc słuchaj uważnie jak to niszczę i zatwierdzam
Ten stary gangster ma zamiar spalić skręconego jointa
Nie znasz mnie ani mojej pierdolonej matki
Ty pierdolony skurwielu
Wrzuć mnie na swoją okładkę, po to by się sprzedawało
Sprzedawczyku, nie jestem szalony, źle się czuję
Oto reklama, plakat Raya-Raya z jego tatusiem
Chcesz porozmawiać o czymś o czym nie masz zielonego pojęcia, taa?
Porozmawiajmy o tym jak wciągasz w to swojego własnego syna
Próbujesz jeść mu z garści bo straciłeś własną część
Nigdy nie wytryśniesz dziwko, jesteś za stary
Nie oszukujmy się, czujesz się teraz dotknięty, staruchu jesteś zmęczony
Ja ledwo dobijam trzydziestki, a ty już wyważasz drzwi czterdziestce
Dziwko, jest wojna i nigdy mnie nie pobijesz
Jedyne co potrafisz to mnie unikać
Ale wiesz że zawsze mnie będziesz widywał
W twoim TV, bo musisz czekać do
trzeciej w nocy by zobaczyć swój klip na BET
Więc, HA HA HA HA, kto się śmieje ostatni? Aftermath, taak
Więc w imieniu całej ekipy, pocałuj nas w odbyt dziwko
My nigdy się nie poddajemy, dobrze o tym wiesz
Benzino jest chujowy, nie ważne ile razy wypowiem jego imię
Jego kutas nigdy nie wytryśnie
Lepiej zajmij się odnawianiem RSO
Spójrz na swoje nagranie, zobacz jakie jest zacofane
To zdzierstwo, i Ray ma swoją porcję
Więc połowa obecnej ekipy przychodzi prosto z paki w Bostonie
Wykorzystując Dave'a jak niewolnika
Zrobili mu kompletne pranie mózgu i zmusili go by został
Zamknięty w jego własnym biurze
Bojącego się najdelikatniejszego, udawanego, kiepskiego gangstera w Nowym Jorku
I szkoda, bo nigdy bym nic na twój temat nie powiedział gdybyś tylko
Trzymał mordę na kłódkę, dziwko, wiesz?
Dowal to Clue, nawiń to Slay, nowe gówno, ekskluzywnie
Yo Lantern, Yo Whoo Kid, wiecie co z tym zrobić
wykorzystajcie to, ja skończyłem, to głupie
Nie wierzę że dałem się wciągnąć w to totalne gówno by to zrobić
I kogo nazywasz dziwką... dziwko?
Wisisz mi!

SHADYFANS.PL