Tekst piosenki:
Refren (Szymek):
Ona wróci jak ta karma, nie wiem czy jest tego warta
zostałem sam, ale sprawa bardzo ważna
spalam blok, płonie sort, znikam z miasta...
Zwrotka 1 (EPSI):
Miała wracać karma, czarna jak Samantha
nie wiem czy jest jakaś, panna uwagi warta
moje otoczenie, to hermetyczne grono
jesteś ładna, ale tępa - nie będziesz dobrą żoną
więc odbijam, nie patrzę na urodę
ona przemija, ważne co nosisz w głowie
nie szukam znajomości, ani nowych kumpli
nikt nie imponuje mi, tym gadaniem durni
zbyt wiele osób pustych, są jak wydmuszki
dookoła tyle zła, potem weź tu uśnij
panny z instagrama, ich myśli to jest blue screen
boisz się być sama, choć bym nie chciał takiej kurwy
weryfikuje kilkukrotnie, zanim wejdę w związek
skreślę od razu każdą, która chce pieniądze
mam dusze i serce, więc ja to nie portfel
jak chcesz czegoś więcej, to trafiłaś dobrze...
Refren (Szymek):
Ona wróci jak ta karma, nie wiem czy jest tego warta
zostałem sam, ale sprawa bardzo ważna
spalam blok, płonie sort, znikam z miasta...
Zwrotka 2 (drga$):
Nie chodzę po klubach, widziałem tamtejsze panny
szukają księcia z bajki będąc z Narnii
i powiedz dlaczego byłem zakochany, w kimś kto nie jest warty nic
zrozumiałem to dopiero po tym jak skończyłem pić
na policzku nie zobaczysz łez, mimo że zjada mnie stres
dążę do celu jak Teller sukces wymaga krwi
żałuję tych wszystkich z tobą chwil
byłem lojalny jak chibs, zakochany jak tig
przelewam historie na kartki
moje życie to ciągłe walki
mimo to nie zmieniam już poziomu na łatwy
unikam kobiet jak prawdy
miała wracać karma czarna jak samantha
nie wiem czy jest jakaś panna uwagi warta
ile od siebie dajesz tyle wraca jak karma
a o tamtej suce co mam powiedzieć była jak mcdrive
Refren (Szymek):
Ona wróci jak ta karma, nie wiem czy jest tego warta
zostałem sam, ale sprawa bardzo ważna
spalam blok, płonie sort, znikam z miasta...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):