Teksty piosenek > F > Faithless > Bring My Family Back
2 565 018 tekstów, 31 865 poszukiwanych i 858 oczekujących

Faithless - Bring My Family Back

Bring My Family Back

Bring My Family Back

Tekst dodał(a): Scorpio Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): szal_kucharz Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Nieprawda Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

I'm on lonely street age nearly three
Recently Mama's crying all the time
is it because of me or my younger sister,
even Dad was weeping when he kissed her.
Face all puffy like a blister,
crying like he missed her.
Since we moved away from the house,
where we used to play.
They say I'll understand on day but I doubt it,
Mama never say nothing about it.
How'd it get to be so crowded.
I found it a strain, everywhere I look I see pain.
And I can't escape the feeling,
maybe I'm to blame. So I strain to listen,
Praying for a decision, wishing they where kissing.
This feels like extradition or exile,
Mama finds it hard to smile
So I make pretend cups of coffee in her favorite style.
She says child I'm working so there's nothing you lack.
But she know I want my Dad I want my family back.

I'm on Lonely Street, age forty three.
Couldn't gauge when to quit so my wife quit me.
Took offense, took the kids,
I wish that was the end.
But before she took her leave
she took care of my best friend.
Working all the hours.
God send was not the tactic
You see, because after ten years
I'm left with jack dish. Wanted to make the cash
quick so I had to work real late.
Bad sex, my woman's vex, even if I stay awake.
And if I'm honest, I had a little cake at the office.
I was eating. We'd do our cheating over coffees,
making tea for the bosses.
Making free with me,
and I agree I got sleazy too easily.
But I'm forty three,
this doesn't usually happen to me.
Now I'm lonely,
I wonder what my son's doing today.
Suddenly I'm blinking like the screen
on my computer display.
And I'm drinking.
Concerned about what's down the track
if I don't get my family back.

I want my family back

I'm on Lonely Street, number fifty three.
Boarded up property,
I'll probably get pulled down.
Litter all around inside there's
no sound and no light.
But yo it gets busy at night, People creeping.
Derelicts sneaking to fix. Speaking.
On the way my timbers creaking,
Roof leaking. And bricks coming loose,
knee high in refuse.
But even though I'm a slum,
I'm still of some use.
There was a time when my walls where decorated.
And under my roof children where educated.
But now paint's faded, windows are all smashed,
a crash in the economy robbed me of my family.
And no strategy, combats negative equity,
so that's it. Like violence it's drastic.
I'm freaking, and seeking to be
more than just a house for crack.
Somebody bring my family back.

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
Jestem na ulicy Samotnej, mam prawie 3 lata
Mama coś ostatnio dużo płacze
Nie wiem, czy przeze mnie, czy siostrę
Nawet tata płakał, jak ją całował
Twarz napuchnięta jak wrzód,
Płakał, jakby jej nie było.
Potem się wyprowadziliśmy z domu
W którym się bawiłem
Mówią, że kiedyś zrozumiem, ale wątpię
Mama o tym nie chce mówić
Jak się nagle zrobiło ciasno
Ciężko mi z tym, gdzie nie spojrzeć cierpienie
I nie mogę przestać myśleć
Że to moja wina. Więc nasłuchuję
Modlę się o postanowienie, chciałbym żeby się całowali
Czuję jakby to była ekstradycja, albo wygnanie
Mamie niełatwo się uśmiechać
Więc parzę jej kawę na niby, tak jak lubi
Mówi, synku, mam pracę, więc się nie martw
Ale wie, że chcę taty, chcę mieć znowu rodzinę.

Jestem na ulicy Samotnej, mam 43 lata
Nie umiałem powiedzieć dosyć, więc żona powiedziała za mnie
Zabrała się, zabrała dzieciaki
Gdyby to było tylko to
Lecz zanim odeszła
Zatroszczyła się o mojego kumpla
Harowałem godzinami
Samo nie lądowało na talerzu
Widzisz, po dziesięciu latach
Zostałem bez niczego. Chciałem zarobić
Szybko, więc brałem nadgodziny
W łóżku klapa, żona podminowana, nawet kiedy nie zasypiałem
Szczerze mówiąc, miałem w biurze romansik
Obżerałem się. Zdradzałem przy kawie
Parząc herbatę szefostwu.
Folgowałem sobie
I przyznaję, szybko zaniżyłem loty.
Mam przecież 43 lata,
Takie rzeczy mi się nie zdarzały.
Teraz jestem sam,
I myślę, co mój syn dziś robi.
Mrugam oczyma, jak ekran monitora
Komputerowego
Piję
I myślę, co mnie jeszcze czeka
Jeśli nie wrócę do rodziny

Stoję przy ulicy Samotnej, numer 53.
Posesja odgrodzona,
Pewnie mnie wyburzą.
Wkoło syf, w środku
Ani światła, ani dzwięku.
Za to nocą się zaczyna, wpełzają ludzie.
Ćpuny się schodzą po działę. Gadają.
Pod ich krokami skrzypi podłoga,
Dach przecieka, cegły odpadają,
Gnoju po kolana.
Choć jestem slumsem,
to jeszcze się przydaję.
Był czas, kiedy moje ściany były czyste.
Pod moim dachem dorastały dzieci.
Farba wyblakła, okna wybite,
załamanie rynku zabrało mi rodzinę.
Żadnego planu przedziwdziałania zapaści mieszkaniowej,
więc jest jak jest. Okrutne to jak przemoc.
Od zmysłów odchodzę, tak bardzo chcę
Być czymś więcej niż meliną.
Oddajcie mi rodzinę.

Historia edycji tłumaczenia

Płyty:

Pozytywne wibracje. Vol. 3 (CD, składanka)

Edytuj metrykę
Ścieżka dźwiękowa:

Podróż przedślubna

Komentarze (1):

gosia51 14.11.2011, 13:19
(+1)
Wstrząsający tekst - ale jak prawdziwy !

tekstowo.pl
2 565 018 tekstów, 31 865 poszukiwanych i 858 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności