Może w szkole byłem trochę nieudacznikiem,
ale nikt nigdy nie sprawił, że zamilkłem.
Dostawałem kopniaki w twarz, krwawiłem,
ale przysięgam, że nigdy się nie poddałem.
I jak wszyscy, popełniłem mnóstwo błędów,
ale na szczęście mam jeszcze wszystkie zęby przednie.
Dzięki niebu, dzięki Bogu, nie dzięki nikomu,
nie osiągnąłem tego dzięki komuś.
Nie zobaczysz mnie w telewizji w sobotę uczesanego,
opowiadającego, co zjadłem i ile się wypróżniłem.
Nie znajdziesz mnie na Corso Como, trwoniącego trzynastkę
w eleganckim garniturze z mojego bierzmowania,
pijąc butelki Chianti, wtykając nos w cudze sprawy.
Heroina zrobiła się ciekawsza w opowieściach.
Nie układam się ze snobami,
znajdowałeś mnie w Mom przed represją byłego burmistrza Morattiego.
Nie czuję się częścią świata jet set,
nie jestem gwiazdą.
Wszyscy robią sobie ze mną zdjęcia,
ale nie jestem gwiazdą.
Nie czuję się komfortowo, bo
nie jestem gwiazdą.
W głębi duszy nie jestem jak ty,
nie jestem gwiazdą.
A w klasie wyższej czuć zły zapach,
to będzie smród ciał Jonas Brothers.
Nie sprzedajesz płyt, bo nie jesteś w telewizji czysty jak łza,
ale jesteś wokalistą Modà, masz twarz dilera.
Jeśli Dogo mówią o koksie, zabiją ich w sekundę,
gdy Vasco ćpał, był idolem świata.
Ludzie szli na jego koncerty i robili mnóstwo szumu.
Teraz jest fałszywe dobro, fałszywe walki.
Kto mówi "nie" narkotykom, jest nafaszerowany kokainą,
a kto mówi "nie pij", ma w ręku kieliszek.
Zmień kanał, bo program się zaczął,
a ja nie chcę być nieśmiertelny, chcę być zapomniany.
Z tymi okrucieństwami Izraela wspieranymi przez NATO,
dzięki temu kawałkowi w radiu nie będzie grany.
Witamy we Włoszech, republice demonów,
ale tutaj już jest krok naprzód, tylko to zrozumieć.
Nie czuję się częścią świata jet set,
nie jestem gwiazdą.
Wszyscy robią sobie ze mną zdjęcia,
ale nie jestem gwiazdą.
Nie czuję się komfortowo, bo
nie jestem gwiazdą.
W głębi duszy nie jestem jak ty,
nie jestem gwiazdą.
Nie czuję się taki jak ty,
darmowe drinki, darmowe wejściówki, minibar w loży VIP.
Nie mam Mercedesa z przyciemnianymi szybami,
bo nie chcę być gwiazdą.
Czyż ten sadomasochistyczny impreza nie jest zła?
Poszedłem tam z moim przyjacielem Bertolaso.
Jest moim wielkim przyjacielem, ale robi dziwne rzeczy,
używa prezerwatyw do masażu karku.
Piękna jest twoja przyjaciółka, ile za nią zapłaciłeś?
Jeśli chcesz słodkiego życia, rachunek jest wysoki.
Tu smutne postacie są wszystkie dobroczyńcami,
płacą nieletnimi, aby nie prostytuowały się.
Między uciekinierami z więzienia a oszustami podatkowymi,
tutaj, latające osły i podpaski ze skrzydłami.
I z twoim osiem promili nie robisz dobroczynności,
potrzebujemy nowego Rolexa dla jego eminencji.
Włosi niemądrzy, czy jesteś szalony?
Bestsellery roku to przepisy Parodi,
quizy Carlo Conti i płyta Carla Bruni,
a potem mówią do mnie: co do diabła palisz?
Nie czuję się częścią świata jet set,
nie jestem gwiazdą.
Wszyscy robią sobie ze mną zdjęcia,
ale nie jestem gwiazdą.
Nie czuję się komfortowo, bo
nie jestem gwiazdą.
W głębi duszy nie jestem jak ty,
nie jestem gwiazdą.
Przetłumaczone przez sztuczną inteligencję
Popraw
lub Zgłoś
Historia edycji tłumaczenia