Tekst piosenki:
1.
Puste lokum już, wypuszczam z płuc dym
I myślę o Tobie, ile nam brakło do tego by być jak Cklyde i Bonie,
Puste lokum cóż, mogłabyś być w nim
I sama mi powiedz czy być jeszcze razem ktokolwiek nam broni.
Ta, jestem furiatem, nim Cię zobaczę miną miesiące,
Załączam erratę do smsów, czy to coś zmienia - nie sądzę
I błądzę jak Orwell, pstrykając peta, nie liczę na cud,
A zaraz się ocknę, pierdolę letarg, pora na twój ruch.
Patrz, zawsze byłem sam, nic się nie zmienia,
Który to już plan się rozbił od niechcenia,
To chyba anatema, ja czuje tę klątwę,
Jaka jest twoja cena, by zdjąć ją na dobre.
I przyjdź kiedyś sama #Challenge_Accapted,
Afirmowana moim jestestwem,
Grawerowana każdym mym wersem,
Nie chcę nic w zamian, znam swoje miejsce.
Męki Tantala przechodzę od ręki,
Dwa lata w błoto, by wjebać się w bagno,
Sceny życiowe śmieszne jak kwejki,
W sercu Mołotow, a zawsze nieprawdą.
Były sentencje kiedyś tak ważne,
Dzisiaj debilne jak Paolo Coelho,
Impertynencje, kultura #Crash_Test,
Żeby być draniem tu pełną gębą,
Włożyłem sporo, prawda jest naga,
Wychodzi na jaw jak Lawrence Jennifer,
Ice Bucket Challenge emocji,
Zlewam nawet logikę.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):