Foch Tsuki - Guzdrała

Podczas całkiem sennej nocy
Czuję się tak samotnie
Gdzie oni wszyscy są?
Wzdycham zupełnie sam do siebie
To chyba nie jestem ja
Więc przestań się z tego śmiać
Każdy przez to musi przejść
I poznać się całkowicie

Samotnie pośród innych drzew
Mimo braku światła może coś wyrośnie
Da znów dobry plon i wiele satysfakcji

Ref.
Coś kusi, by znowu bać się
Jakiegoś zapomnienia
Które może nigdy nie nadejdzie
Przygotowanie, mimo że
Nie jestem wystarczająco silny
Staram się przegnać strach
I znowu, znowu zasnąć
Jestem głupi - ja to wiem
Zostawię coś po sobie
I dlatego trochę pozmyślam

Kocham to - to jakby płacz
Kocham to, kocham to

Nawet jeśli jestem podobny
To i tak mnie pomylisz
Ktoś zupełnie ci obcy
Rozerwie duszę na dwie części
Choć może wcale tego nie chcieć
Każdy musi zrobić coś
Wtedy i tak nie jest sobą
To się dzieje wola losu

Jabłko w górę wciąż pnie się
Łamie gałęzie, liście tnie, sieje nowe nasiona
Które niedługo zastąpią te stare

Coś kusi, by znowu poddać się
Nie czekać na wschód słońca
Który może nigdy nie nadejdzie
Przygotowanie, mimo że
Mam już wystarczająco dużo siły
Uda się, ja to wiem
W końcu tak trenowałem
I nie dam się, nie dam się strachowi
Zostawię coś po sobie
Nie będę guzdrałą i wyjdę naprzeciw

Gorzki smak i przegrany płacz - kocham to
Kocham to - to jakby płacz

Ref.
Coś kusi, by znowu bać się
Jakiegoś zapomnienia
Które może nigdy nie nadejdzie
Przygotowanie, mimo że
Nie jestem wystarczająco silny
Staram się przegnać strach
I znowu, znowu zasnąć
Jestem głupi - ja to wiem
Zostawię coś po sobie
I dlatego trochę pozmyślam

Kocham to - to jakby płacz
Kocham to, kocham to
Kocham to, ten gorzki smak
To jakby płacz - kocham to
Kocham to