Francesco Napoli - Ma Quale Idea

Natrafiłem na nią, o wężowym wzroku, w dyskotece

Zbliżyłem się do niej
a ona już nic nie kumała
Spojrzałem na nią
Ona na mnie i dałem się ponieść

Fred Astaire w porównaniu ze mną jest niewzruszony i niezdarny
Dałem jej buziaka w usta
z tych, co ogłupiają

na dzikim parkiecie, kawałek po kawałku ją sforsowałem

rzuciłem ją
złapałem ją
zostawiłem ją bez tchu!!!
W moje ramiona wpadła
zabujała się
zakochała

Przytrzymałem ją za biodra
i zrobiłem z niej marmoladę!!!
Oh tak
tak się mówi
nie? A potem
a potem -

Co za pomysł! - Jaki pomysł? Nie widzisz, że ona się nie zgadza?
Co za pomysł! - Jaki pomysł? Jest psotna, ale wie -
jak trzymać na dystans śmiesznego super byka, takiego jak ty
a poza tym, co miałbyś wyjątkowego, czego nie ma inny!
Co za pomysł! - Jaki pomysł? Nie widzisz, że ona się nie zgadza? -
Co za pomysł! - Jaki pomysł? Uważaj, ona wszystko to wie! -
Ona będzie się tobą bawić i nigdy nie będziesz miał

tego, co chciałbyś mieć i wybacz, ale w sumie w zamian co dasz?!

Przyszedł mi do głowy pomysł, do kryjówki ją zabrałem

Nalałem jej oranżady a ona się zaśmiała
Za moje whisky się zabrała
pięć litrów wyżłopała

Wyglądała już na nieźle pijaną
Pocałowała mnie
Ja pocałowałem ją
jednym pociągnięciem się do niej dobrałem, z moich ramion się wyłuskała

Spojrzała na mnie
Ja spojrzałem na nią
Przytrzymałem ją
Pogłaskałem
Z twarzy wróżka, ale wyglądała jak ziemniaczek*
Chwyciłem ją
Ubiłem i zrobiłem omlet!!!
Oh tak
tak się mówi
nie? A potem -

Co za pomysł! - Jaki pomysł? Nie widzisz, że ona się nie zgadza?
Co za pomysł! - Jaki pomysł? Nie widzisz, że ona się nie zgadza?

*po włosku "patata" ma dwa znaczenia, kto ciekawy może sprawdzić w słowniku... W każdym razie ma wydźwięk POZYTYWNY, nie negatywny, jak w polskim.