Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Fryderyka Elkana
Popularne teksty
Fryderyka Elkana - Chudy Jan
Chudy Jan
Tekst dodał(a): Partisan
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak
Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Partisan
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Kto w barze Frisco kiedyś stał
Chudego Jana dobrze znał
Niechlujny Jan - mówili nań
Bo taki był już, bez dwóch zdań
Niechlujny przecież, bez dwóch zdań
Na obu łokciach dziury miał
Lecz choć łajdaka kawał, wiedz
Lubiłam Jana - moja rzecz
Ktoś pewnej nocy wolno szedł
Truchcikiem Jan z portfelem wbiegł
Wskazali Jana, było, że
Jak zrobił coś, zapewne źle
Niechlujny przecież, bez dwóch zdań
Na obu łokciach dziury miał
Lecz choć łajdaka kawał, wiedz
Lubiłam Jana - moja rzecz
Płakała dama, przyrzekł Jan
Obiecał i nie wrócił tam
Okrutny Jan - mówili nań
Bo taki był już, bez dwóch zdań
Okrutny przecież, bez dwóch zdań
Niejedną kreskę pewnie miał
Lecz choć łajdaka kawał, wiedz
Lubiłam Jana - moja rzecz
Rzecz zwykła, wojna, poszedł Jan
Odetchnął ktoś, gdy poszedł tam
Niechlujny Jan - mówili nań
I wrócił taki, bez dwóch zdań
Niechlujny przecież, bez dwóch zdań
Maleńką dziurę w głowie miał
Lecz choć łajdaka kawał, wiedz
Lubiłam Jana - moja rzecz
Chudego Jana dobrze znał
Niechlujny Jan - mówili nań
Bo taki był już, bez dwóch zdań
Niechlujny przecież, bez dwóch zdań
Na obu łokciach dziury miał
Lecz choć łajdaka kawał, wiedz
Lubiłam Jana - moja rzecz
Ktoś pewnej nocy wolno szedł
Truchcikiem Jan z portfelem wbiegł
Wskazali Jana, było, że
Jak zrobił coś, zapewne źle
Niechlujny przecież, bez dwóch zdań
Na obu łokciach dziury miał
Lecz choć łajdaka kawał, wiedz
Lubiłam Jana - moja rzecz
Płakała dama, przyrzekł Jan
Obiecał i nie wrócił tam
Okrutny Jan - mówili nań
Bo taki był już, bez dwóch zdań
Okrutny przecież, bez dwóch zdań
Niejedną kreskę pewnie miał
Lecz choć łajdaka kawał, wiedz
Lubiłam Jana - moja rzecz
Rzecz zwykła, wojna, poszedł Jan
Odetchnął ktoś, gdy poszedł tam
Niechlujny Jan - mówili nań
I wrócił taki, bez dwóch zdań
Niechlujny przecież, bez dwóch zdań
Maleńką dziurę w głowie miał
Lecz choć łajdaka kawał, wiedz
Lubiłam Jana - moja rzecz
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
| Tekst: |
Andrzej Krajewski Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka (producent): |
Juliusz Loranc |
| Rok wydania: |
1963 |
| Wykonanie oryginalne: |
Fryderyka Elkana |
| Płyty: |
Fryderyka Elkana (CD, 2020) |
Komentarze (0):