Gavin DeGraw - Glass

SZKŁO

Głupcze, sprawiłeś, że dziewczyna się zakochała
mówiłeś te piękne rzeczy,
a ona myślała, że mówisz to, co czujesz
Obchodziłeś się z nią jak ze szkłem,
ona słyszała twój głos, robiła plany
i widziała twoją twarz w swoich dłoniach.

Nie chcesz widzeć, jak ktos błaga
kiedy widzisz jak jej serce ulega
zaczynasz upadać.
Jak możesz mówić, że coś odeszło
kiedy to nigdy nawet się nie zaczęło,
przynajmniej nie dla ciebie...

Oddychasz jej powietrzem, a potem odchodzisz
trzymasz swe myśli tylko dla siebie
to jak szkło na półce.
Po niebiańskiej przemowie
twoje ciało zabiera całe ciepło
'anioły śpiewały, kiedy nasze oczy się spotykały"

To nie było kłamstwo, ale też nie była to prawda,
chciałem tylko żebyś czuła się dobrze,
chciałem jedynie mieć cie blisko.
Nie byłem przygotowany, nie myślałem tak o tobie
że faktycznie możesz mnie pokochać,
to nigdy nie powinno się zacząć.

Ona marzy o powrocie do przeszłości,
każda opinia uzgodniona,
nie wie już w co wierzyć...

To musi się dziać z jakiegoś powodu
nasze życie ma tak wiele drzwi
nie myśl o nim już więcej.

Ale to był pocałunek, który zabrał mnie daleko,
tak jakby on wiedział, że jestem krucha-powiedziała-
traktował mnie jak szkło.
I to boli, ale dostałam to na co zasłużyłam
bo powinnam być kiedyś bardziej ostrożna
w traktowaniu ludzi
powinnam być bardziej ostrożna...
wiem, że
on dostanie za swoje,
ale nie chcę żeby cierpiał,
nie tak jak ja...
bo głęboko w środku
wiem, że on też jest ze szkła,
ale to naprawdę nie ma znaczenia,
dopóki nie przytrafi się tobie.

Wszyscy się załamują,
wszyscy się załamują czasami