Tekst piosenki:
Woo
Ijeeaj!
Yo!Yo!Yo!Yo! Boy!
Laj laj laj laj laj laj Ijeea! (4x)
Boa boj!
Jestem tego pewny,
w głębi duszy o tym wiem,
że gdzieś na szczycie góry,
wszyscy razem spotkamy się.
Mimo świata, który (który),
kocha i rani nas dzień w dzień,
gdzieś na szczycie góry (szczycie góry),
wszyscy razem spotkamy się.
Się porobiło, czeka to też nas,
Ziemia coraz więcej pragnie ciała ludzkich mas,
Nikt nam nie powiedział, jak długo będziemy żyć,
do jakich rozmiarów ciągnęła się będzie życia nić.
Nikt nam nie powiedział, kiedy mamy się pożegnać,
i ile mamy czekać, aby znowu się pojednać,
ramię w ramię nawzajem siebie wspierać,
rodzimy się, by żyć, żyjemy, by umierać.
Aniele śmierci, proszę, powiedz mi,
czemu w stosunku do nas jesteś obojętny,
najlepsze są dla Ciebie młode ofiary,
nigdy nic Ci nie zrobiły, a traktujesz je jak psy.
Zobacz! Ile miłości w każdym człowieku,
nie jeden by chciał przeżyć choć pół wieku,
i nie jednemu od wielu lat najbliższych ziomów brak,
ciężko pogodzić się z tym, ale mimo tego ja i tak:
Jestem tego pewny,
w głębi duszy o tym wiem,
że gdzieś na szczycie góry,
wszyscy razem spotkamy się.
Mimo świata, który (który)
kocha i rani nas dzień w dzień,
gdzieś na szczycie góry (szczycie góry),
wszyscy razem spotkamy się.
...spotkamy się, spotkamy się, spotkamy się, spotkamy się...
A-ijajaj, A-ijajajo,
Gdzieś daleko i bardzo wysoko,
gdzie zwykły śmiertelnik nie stąpa tam nogą,
gdzie spokój, harmonia i natury zew,
gdzie słychać szum drzew i ptaków śpiew.
Wschód słońca pada na twarz,
wypełnia Twą duszę, którą ciągle masz,
wydaje się Tobie, że to uczucie już znasz,
ale ono wcale nie jest Ci znane.
Chociaż było pisane i pisane też jest nam,
tak że wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam (nie będziesz),
spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś,
choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś (YO).
Teraz leżysz na plecach, spoglądasz na błękitne niebo,
serce dotyka serca, nie ma szczęścia, nie ma pecha,
nikt się nie złości, nikt nie docieka.
Człowiek obok człowieka z nurtem płyną jak rzeka,
połączeni w jedną całość na samym szczycie góry (Mekka).
Joł, joł, joł.
Uuu, C'mon!
Jestem tego pewny,
w głębi duszy o tym wiem,
że gdzieś na szczycie góry,
wszyscy razem spotkamy się.
Mimo świata, który (który)
kocha i rani nas dzień w dzień,
gdzieś na szczycie góry (szczycie góry),
wszyscy razem spotkamy się.
Go, GoGo, Go Go, GoGoGo
Jo, jo jo, jo jo, jo jony (X2)
Na szczycie się spotkamy (Jony),
wiem to na pewno (Gogo),
na szczycie się spotkamy (Jony),
wiem to na pewno (Gogo).
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (490):
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
czemu w stosunku do nas jesteś obojętny
najlepsze są dla ciebie młode ofiary
nigdy nic ci nie zrobiły, a traktujesz je jak psy"
To jak w końcu jest z tym aniołem; obojętny czy sadystyczny?
Grubson to niestety straszny grafoman.
ale ono wcale nie jest Ci znane."), aby podkreślić, że nie jest Ci znane, że nie masz o nim pojęcia, dla Ciebie ono nie istnieje, tak jak właśnie "te uczucie". Nie jest to prostacki język, bądź też jego nieznajomość, lecz słowo o znaczeniu metaforycznym. Mam nadzieję, że zrozumiałeś, chociaż taki idiota raczej i taki nie zrozumie, cokolwiek by się do niego napisało.
Pokaż powiązany komentarz ↓
"Jeżeli wyraz kończy się na o, to przedrostek też powinien kończyć się na o. Jeżeli na e, to na e." i jeszcze dodał "Proste." - o IRONIO!!
Sprawdź sobie PIERWSZY RAZ W ŻYCIU ZASADĘ JAKA PANUJE TUTAJ W JĘZYKU POLSKIM. Czegoś się nauczysz. Tutaj nie chodzi o dopasowywanie lit3er, jak w poprzednim wyrazie, LOL!!!!!!! tylko o to z jakim rodzajem mamy do czynienia - męskim, żeńskim czy nijakim, nieuku bezdenny.
Dlatego jest:
- tA lampa (ona)
- tEN stół (on)
- tO krzesło (ono)
- tO uczucie (ono)
ON, ONA, ONO. Nie ma w języku polskim takiego czegoś, jak ONE w liczbie pojedynczej. Jest jedynie słowo "one" jako liczba mnoga rodzaju żeńskiego "ona > one" (dziewczyna, dziewczyny), ale to nie ma nic wspólnego z rozpatrywanymi tutaj przykładami.
Skasuj profil, weź miEtłę, zaCZyj za sobO ślady, idąc daleko daleko, tam, gdzie nikt Cię nie znajdzie, zakop się w ziemi, przeczekaj 20 lat, a następnie, wybierz się do podstawówki pod jakimś fałszywym nazwiskiem. I tym razem więcej patrz na tablicę, zamiast w smartfona.
Żałosny, coraz bardziej żałosny ten świat.
Pokaż powiązany komentarz ↓
No, pomijając dwa pierwsze. Ale zaś z tym trzecim, ty sam popełniłeś błąd - Jeżeli wyraz kończy się na o, to przedrostek też powinien kończyć się na o. Jeżeli na e, to na e. Proste.Tylko, że to akurat ma bardzo małe znaczenie i stanowi niewielką różnicę w wymowie, jak i słuchu.
Pozdrawiam~ ;)
Pokaż powiązany komentarz ↓
Poziom języka polskiego u ludzi sięgnął już dna:
- "bynajmniej" używane jako "przynajmniej" - choć to całkowicie inne słowo
- "ja nie rozumie" - typowa wiochmeńska wersja "ja nie rozumiem"
- "te krzesło, te uczucie" zamiast "to krzesło, to uczucie"
- "proszę panią" - zamiast "proszę pani"
i wiele, wiele innych..............
Najbardziej żenujące jest czytać na co dzień wypowiedzi ludzi - na forach, w komentarzach itd. - mających się za nie wiadomo kogo, a mówiących językiem zwykłego prostaka.
Każdy kto robi takie błędy, może nawet o tym nie wie, że przedstawia siebie jako prostaka i kompletnego ignoranta, który jest tak tępy, żeby nie zastanowić się, dlaczego inni MÓWIO inaczej niż ja. Kompletny brak refleksji nad tym, że może coś jest na rzeczy?
Na szczycie się spotkamy Jony
wiem to na pewno Gogo
na szczycie się spotkamy Jony
wiem to na pewno Gogo
bo to sa ksywki jego przyjaciół, ktorzy zmarli