Tekst piosenki:
Ey Yo, yo yo, postaram się za reprezentować moich towarzyszy, ziomków z dzielnicy. Jedziemy.
Od kogo zaczniemy kogo mamy in da hood?
Okay, na początek leci Wood, zbędny trud,
odciąga go od strachu zajawke ma już, bez niego ani rusz,
pozdrów mnie w następnym kawałku tak mawiał,
Wood pozdrawia,
teraz musisz bob. na murze napisac a wtedy na pewno
przybijemy żółwika
witam, na Grove Street,
następny ziomuś, to właśnie Dee,
rządzi, to nie sa kanty,
powiem wam że ma najlepsze blanty,
zjarany jeździ po mieście - trup,
o kurwa, znowu drugi słup,
podjeżdża Dee pakuje wózek
otwiera bagażnik a w nim krata wiśniówek,
a Ci chcą w niego z klamek naparzać,
ode mnie serdeczne słowo - wypierdalać.
A teraz panika, bo wkracza nasz Boss,
a to nikt inny jak sam Ghost,
pomocna dłoń w naszym gangu,
on nie uznaje tutaj żadnych cwaniaków,
ustawka, walka to on wypowiada wojne,
a mając go nad sobą moge spać spokojnie,
takiego ziomka można tylko nam zazdrościć
masz inne zdanie? to nie wiesz co jest grane.
Ktoś puka, patrze przez wizjer,
otwieram drzwi - SIEMA FRYZJER,
opętany rapem stale nuci coś pod nosem,
ponucimy razem freestyle nad losem,
chęć do szaleństwa to nie leży w mej naturze,
a z Tobą stary to ja w ogóle się nie nudze,
masz rymy do taktu i znowu sie powtórze,
z nami to ten klimat unosi się ku górze.
Po krótce opowiem o pozostałych czarnuchach,
MD, Skip i Bull są z nami tutaj.
MD niespodziewany śmiech anty,
co tu dużo mówić jest non stop zjarany,
Skip, szykuje się burda?
Wiedziałem, lepiej go nie wkurwiać (o kurwa)
Bull, wspomniałem o nim już,
jedzie na freestyle'u i chce do gangu
hehe, YOO, check this shieet.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):