Janusz Gniatkowski - Na ślizgawce (Dogoń mnie)

Lekki śnieżek wieczorem już spadł
Na zamarzłą jak szkło taflę wód
I jak kiedyś za dawnych swych lat
Znów wybiegasz wraz ze mną na lód

Z dala widzę twą postać we mgle
Wołam cię, ale ślad gdzieś mi znikł
"Dogoń mnie, dogoń mnie!"
Gdzieś z daleka dobiega twój krzyk
"Dogoń mnie, dogoń mnie!"
Gdzieś z daleka dobiega twój krzyk

Gdy wieczorem na lód śnieżek spadł
Na ślizgawce widziano znów nas
Gdym na łyżwach za tobą biegł w ślad
Z brzegu świateł wesoły lśnił blask

Nagle znikłaś daleko we mgle
Z innym chłopcem uciekłaś gdzieś w dal
"Dogoń mnie, dogoń mnie!"
Tylko serce przepełnia mi żal
"Dogoń mnie, dogoń mnie!"
Tylko serce przepełnia mi żal

"Dogoń mnie, dogoń mnie!"
Tylko serce przepełnia mi żal
"Dogoń mnie, dogoń mnie!"
Tylko serce przepełnia mi żal

Wielem gonił miraży i złud
Wielem przeszedł bezdroży i dróg
Alem wreszcie nakłonić cię mógł
Byś wraz ze mną wybiegła na lód

Znów błysnęły nam światła we mgle
Jak za dawnych, szczęśliwych mych dni
"Dogoń mnie, dogoń mnie!"
Ale dziś nie uciekniesz już mi
"Dogoń mnie, dogoń mnie!"
Ale dziś nie uciekniesz już mi