Jesika - Sidła miłości

Niby nic, a jednak coś
To miał być tylko zwykły ktoś
Bawiliśmy się zapałkami
Nie bojąć ognia się
Nagle jak domek z kart
Runęła nasza gra
Chyba coś nie tak

Ty wiesz kochanie jak brak mi twoich ust
(Gdy nie ma Cię obok)
Ja wiem kochanie jak rąk ci moich brak
Nie to nie tak
Tylko nie to, miłością ją zwą
Wpadliśmy w sidła miłości
Ratunku pomocy

Gubisz się
I gubię ja
Nie wiedząc co się dzieję w nas
Zabawa dawno się skończyła
Na rzeczy coś też jest
Ty i ja sam na sam po kątkach chcemy trwać
Czy to nie zły znak?

Ty wiesz kochanie jak brak mi twoich ust
(Gdy nie ma Cię obok)
Ja wiem kochanie jak rąk ci moich brak
Nie to nie tak
Tylko nie to, miłością ją zwą
Wpadliśmy w sidła miłości
Ratunku pomocy

Sidła miłości
Oooo

Ty wiesz kochanie jak brak mi twoich ust
Ja wiem kochanie jak rąk ci moich brak

Ty wiesz kochanie jak brak mi twoich ust
(Jak brak)
Ja wiem kochanie jak rąk ci moich brak
Tylko nie to, miłością ją zwą
Wpadliśmy w sidła miłości
Ratunku pomocy