Tekst piosenki:
(Judasz)
Przenika myśli me
Co dnia trwożny blask
I co dnia jasno tak, widzę to.
Gdzie się znajdziemy, gdzie
Gdy raz pryśnie mit,
Kiedy świat z ramion Twych zedrze go.
Jezu…!
Zacząłeś wierzyć w to,
Co gada tłocząc się
Ten ciemny motłoch co
Cię Bogiem zrobić chce.
Za wiele, Jezu mój
Dla tłumu znaczysz już
I tłum dorobek piękny Twój
Obróci w proch i kurz.
Jezu, biorą obrót zły sprawy Twe
Jezu, Jezu przyznać musisz to, że
Byłem zawsze prawą ręką Twą,
Więc słuchaj mnie.
Tłum rozpaliłeś pieśnią swą
Mesjasza w Tobie widzieć chcą
I zniszczą wiedząc, że mylili się…
Na początku każdy z nas, kto Cię znał
Nie myślał Bóg, za człowieka Cię miał
I choć nadal podziwia Ciebie
Każda z myśli mych…
Tłum przeinacza słowa Twe
I ludzie srogo skrzywdzą Cię,
Gdy pomyślą żeś okłamał ich.
Nazarecie kochany syn Twój wielkim nieznanym
Raczej winien pozostać przez cały czas
Tak, jak ojciec heblować
Stołki, skrzynie dębowe
Cichym cieślą być sobie –
Nie trwożyć nas...
Jezu, o współbraciach nie myślisz znać
Nie wiesz, że musimy miejsce swe znać.
W jarzmie jęczy kraj
Nadzieję wszelką spowił gęsty mrok
Ten tłum przeraża mnie co świt, poszliśmy za daleko zbyt
I zniszczą nas, gdy damy jeszcze krok
Chociaż krok, choć krok…
Słuchaj, Jezu, to nie może tak być
Ja chcę przetrwać, inni także chcą żyć
A tymczasem szanse nasze kurczą się co dnia.
O Twoim niebie myśli dziś
O, ślepy tłum, a moja myśl
O tym wszystkim smak piołunu ma
Gorzki smak, gorzki smak...
Na, na, na, na…
Słuchaj, Jezu, to nie może tak być
Ja chcę przetrwać, inni także chcą żyć
Słuchaj mnie, Jezu mój
Słuchaj mnie, Jezu mój
Słuchaj mnie Jezu…
Jezu…!!!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):