K.M.S - Dość udawania

Zabierz mnie stąd, zabierz mnie,
Opuszczamy tę planetę, nie musimy już dłużej zostać.
Zabierz mnie, nie czekaj na dzień,
Więc w nocnym świetle będziemy świecić i bawić się.

Mam już dość udawania,
że radzę sobie ze wszystkim,
Że ten świat mnie nie niszczy,
kiedy są przy mnie bliscy.
Liczysz moje upadki,
kiedy nie mogę się podnieść?
Milczysz, mając nadzieję
że znów będzie spokojnie.
Że się nie odezwę słowem,
nie sprzeciwię się ludziom.
Oni zamiast patrzeć w lustro,
codziennie się kłócą.
Równość? Podobno mamy,
pozwalamy na chamstwo .
Za późno się ogarniamy licząc,
że pójdzie łatwo.
Maską zakrywam siebie,
nie chcę żeby mnie znali.
Po co mam być prawdziwy,
kiedy świat jest zjebany?
Tutaj zadają rany,
żeby mieć dobry humor.
Czują przy tym przewagę,
Środek ręki tym chujom.
Mówią, że będzie lepiej,
że odnajdę się w świecie.
Po co mam się odnaleźć?
Gardzę takim szczęściem.
Kiedy wokół słychać wojny katastrofy i śmierć,
powiedz jak mam być spokojny
kiedy żyję jak cień?

Zabierz mnie stąd, zabierz mnie,
Opuszczamy tę planetę, nie musimy już dłużej zostać.
Zabierz mnie, nie czekaj na dzień,
Więc w nocnym świetle będziemy świecić i bawić się.

Odbijamy od tematu,
znałem kiedyś dziewczynę.
Była dla mnie jak zjawa,
tylko dla niej tu żyłem.
Uczyłem się kochać,
poznałem słodki smak szczęścia.
Teraz czuję tylko gorycz,
od czasu kiedy odeszła.
Niesmak czułych gestów,
tekstów, że będą na zawsze.
Naiwnie się nabierałem,
potem wyszło na marne.
Powiedz. Za dużo pragnę?
Tylko szczerości i prawdy.
Powiedz. Jak długo marzę
żeby nie być jak każdy?
Kiedy bez trzymania gardy
znowu dostaję po twarzy.
Między sercem, a rozumem
nie obejdzie się bez walki.
Fatalny obrót wydarzeń,
razem mieliśmy iść dalej.
Teraz zostały wspomnienia
i wyznania na kartce.
Oszukany przez Twój umysł
uczę się przebaczać.
Chociaż jest wielu ludzi,
do których teraz nie chcę wracać.
Ciśnienie idzie do góry,
słowa ściskają mózg.
Chciałbym czasem przestać myśleć,

Zabierz mnie stąd, zabierz mnie,
Opuszczamy tę planetę, nie musimy już dłużej zostać.
Zabierz mnie, nie czekaj na dzień,
Więc w nocnym świetle będziemy świecić i bawić się.


Zabierz mnie stąd, zabierz mnie,
Opuszczamy tę planetę, nie musimy już dłużej zostać.
Zabierz mnie, nie czekaj na dzień,
Więc w nocnym świetle będziemy świecić i bawić się.