Kaluch x Covin - Tornado

REF COVIN
Kminimy ruchy, a jesteśmy z innych światów
kreuje nowe wizje, prowadzą dalej bez znaków
buch za buchem, w drodze zamiast kompasu
za rok w tym dniu, nie planuje liczyć czasu

K: na łódce czilera, słychać z oddali mewy
C: chcemy zrobić więcej, niż tylko życie przeżyć
K: dwa inne światy, chcieliśmy je znów połączyć
C: walić ten hajs, chcemy nowe horyzonty
K: Muzyka łączy, zobacz co gra Ci w duszy
C: jeśli zabłądzisz, bo ktoś Ci sie wykruszy
K: Bierz pod uwagę ile jeszcze masz przed sobą
C: Wtedy dasz radę, nic nie będzie już przeszkodą

REF COVIN
Kminimy ruchy, a jesteśmy z innych światów
kreuje wizje, prowadzi ciągle bez znaków
buch za buchem, w drodze zamiast kompasu
za rok w tym dniu, nie planuje liczyć czasu

REF x2
C: Nie wiesz co przeżyłem w bani, gdy upadłem
nie wiesz co mój ziom pomyślał, gdy znalazł się w bagnie
K: Dla mych ludzi zbudowałbym wielką arkę
żadne tornado nie zmieni wpływu na żagle

C: Miałem kobietę, jedną, drugą, trzecią BITCH
zrobiłem sobie na bani tym niezły SYF
K: Miałem kobietę, oddałem dla niej swe serce
to dalej ta kobieta, nie potrzeba więcej
C: tornado w bani, zamykałem w samarach
za dzieciaka klocki, potem siano za grama
K: To żadna tajemnica, bo to nie komnata
chciałem pomóc ziomkowi, bo szanuje go jak brata
C: lacha na tych co życzyli nam upadku
beke mam w necie od ilości pseudo gangów
K: Robimy swoje, nie wejdziesz do tego zamku
wypełnimy go sianem, no i masz to jak w banku
C: salut dla ludzi, co dalej życzą sukcesów,
co wspierają każdy projekt, niezależnie od biznesu
K: to różne branże, ale pracujemy ciągle
robimy ruchy, nawet kiedy mamy wolne

REF x2
C: Nie wiesz co przeżyłem w bani, gdy upadłem
nie wiesz co mój ziom pomyślał, gdy znalazł siep bagnie
K: Dla mych ludzi zbudowałbym wielką arkę
żadne tornado nie zmieni wpływu na żagle