Teksty piosenek > K > Kapela znad Baryczy > Chłopak z LZS-u
2 580 986 tekstów, 31 800 poszukiwanych i 383 oczekujących

Kapela znad Baryczy - Chłopak z LZS-u

Chłopak z LZS-u

Chłopak z LZS-u

Tekst dodał(a): TVholub Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): CCY94 Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Ja jestem chłopak z LZS-u,
Ja jestem solą polskiej wsi.
Tu nie ma żadnych interesów,
Ino Marysia mi się śni!
Choćby drużyna ma przegrała,
To nie przeszkodzi nawet czort,
Żeby Marysia pokochała
Ten LZS i mnie, i sport!

Ja jestem chłopak z LZS-u
I płynie we mnie chłopska krew.
Bez adidasów i bez dresu.
I woło mnie sportowy zew.
W tym LZS-ie życie moje,
No i marzeniem moim jest,
Byśmy kochali się we troje:
Marysia, jo i LZS!

Na skraju wioski jest boisko,
W tygodniu gęsi stado gzi.
W niedziele po mszy, wiara wszystko
Na mecz tu wali z całej wsi.
W trawie do kolan, w kretowinie,
Bez korków, getrów, grają mecz,
Nieroz się trafi na krowiniec,
Dziewczyny patrzą - wielka rzecz!

Ja jestem chłopak z LZS-u,
Ja jestem solą polskiej wsi.
Tu nie ma żadnych interesów,
Ino Marysia mi się śni!
Choćby drużyna ma przegrała,
To nie przeszkodzi nawet czort,
Żeby Marysia pokochała
Ten LZS i mnie, i sport!

Ja jestem chłopak z LZS-u
I płynie we mnie chłopska krew.
Bez adidasów i bez dresu.
I woło mnie sportowy zew.
W tym LZS-ie życie moje,
No i marzeniem moim jest,
Byśmy kochali się we troje:
Marysia, jo i LZS!

W moim miasteczku na rowerach
Ścigo się młodych ludzi kwiat.
Śnią o medalach i karierach,
I po asfalcie pędzą w świat!
Jo będę pierwszy dziś na mecie,
Choć rower mój dwa tryby mo.
Na balonówach i w berecie,
Na tym etapie wygram jo!

Ja jestem chłopak z LZS-u,
Ja jestem solą polskiej wsi.
Tu nie ma żadnych interesów,
Ino Marysia mi się śni!
Choćby drużyna ma przegrała,
To nie przeszkodzi nawet czort,
Żeby Marysia pokochała
Ten LZS i mnie, i sport!

Ja jestem chłopak z LZS-u
I płynie we mnie chłopska krew.
Bez adidasów i bez dresu.
I woło mnie sportowy zew.
W tym LZS-ie życie moje,
No i marzeniem moim jest,
Byśmy kochali się we troje:
Marysia, jo i LZS!

Są w mojej gminie mocne chłopy,
Uparte, silne niczym tur.
Na matach całej Europy,
Zebrali już medali wór.
Jo moje szczynście znajdę dzisiej,
Wejdę na podium pierwszy próg,
Bym na łopatki mą Marysię
Położyć bez oporu mógł!

Ja jestem chłopak z LZS-u,
Ja jestem solą polskiej wsi.
Tu nie ma żadnych interesów,
Ino Marysia mi się śni!
Choćby drużyna ma przegrała,
To nie przeszkodzi nawet czort,
Żeby Marysia pokochała
Ten LZS i mnie, i sport!

Ja jestem chłopak z LZS-u
I płynie we mnie chłopska krew.
Bez adidasów i bez dresu.
I woło mnie sportowy zew.
W tym LZS-ie życie moje,
No i marzeniem moim jest,
Byśmy kochali się we troje:
Marysia, jo i LZS!

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :


Wykonanie oryginalne:

Kapela znad Baryczy

Edytuj metrykę
Płyty:

Nasza Ojczyzna Odolanów

Ciekawostki:

Piosenka o wiejskim chłopaku, kochającym tak samo swój klub (w domyśle Ludowe Zespoły Sportowe w Odolanowie) jak i dziewczynę Marysię. Jest sztandarowym dla zespołu przedstawicielem folku miejskiego, opartego o gwarę Wielkopolski Południowej i brzmienie Kresów Wschodnich.

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 580 986 tekstów, 31 800 poszukiwanych i 383 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności