Tekst piosenki:
Czekamy na śnieg, aż zabłyśnie szron
Żeby z nieba spaść na sanie, runąć w śnieżną toń
Dygnąć dzwoneczkami, potrząsnąć choinkami
Pacnąć prezentem tu i tam, tego życzymy wam
Hu hu ha, krzyczymy w mikołajowym składzie
Czemu grudniowe święto zaczynacie w listopadzie?
Mikołaj, choinki, święta - to wszystko będzie kiczem
Gdy jeszcze nie wygasły listopadowe znicze
Reklamy i markety, promocje, serca tanie
Jak Mikołaja sprzedacie, już nic wam nie zostanie
Hu hu ha, krzyczymy w mikołajowym składzie
Czemu grudniowe święto zaczynacie w listopadzie?
Bo musi być śnieg biały, makowce i rodzynki
Tak niechciane wino i świeże choinki
Listopadowe bałwany, jeśli się nie zmienicie
Ani w święta, ani nigdy już nas nie zobaczycie
Pada deszcz, gdzie jest śnieg, trzeszczą płozy sań
I więcej już tak wcześnie nie wyruszymy w dal
Hu hu ha, krzyczymy w mikołajowym składzie
Czemu grudniowe święto zaczynacie w listopadzie?
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):