Kashtany - Blondie

Na widok twego ciała twarze wszystkich bledną
Nie kuś mnie dzisiaj mała, bo co będzie ze mną ?
Na widok twoich nóg dech w piersiach im zapiera !
Nie kuś mnie dłużej mała, bo co będzie teraz ???!!!


Zamykałbym w ramionach zapach twego ciała
Tętniący pulsujący obrys twoich warg
Ma chora wyobraźnia już zaczyna działać
Więc nie prowokuj mnie, bo już burzy się we mnie krew


Zostaw mnie !
Daj mi spokój !
Zostaw mnie !


Gdy widok twego ciała innych onieśmiela
To we mnie rośnie żądza, krew we mnie wzbiera
Na widok twoich ud każdy z sił opada !
Bo tak właśnie na nich działa magiczna, wielka moc, tego co Tu masz !!!



Zamykałbym w ramionach zapach twego ciała
Tętniący pulsujący obrys twoich warg
Ma chora wyobraźnia już zaczyna działać
Więc nie prowokuj mnie, ja muszę ja chce !!!


I nie zatrzyma mnie już nic już nie zatrzymasz mnie
I zrobię to co zrobić mam, nie trzeba było kusić mnie
A gdy po nocy wstanie dzień i oczy mi otworzy
To nadzieje mam, że nie okażesz się byś tylko snem!