Kaufland Band - Asyż Gniazdo

[Asyż]
Musiałem kiedyś pójśc po drewno
Zmokłem po drodze
Musiałem zmienic poglądy
Podług mnie marne spójności z serca

Mózg jest gąbką
[mózg jest gąbką]
która cały czas jest sucha
[cały czas jest sucha]
Wyciskałem z niej morza i powody
[wyciskałem z niej morza]
ktoś wciąż mówił o Twych zamiarach
[i powody]
Możliwe, że podałem złe hasło
[możliwe, że podałem złe hasło]

[gniazdo]
Chciałem byc kiedyś brodaty
Nie mówił nikt o spadaniu
Chciałem zmyc sobie oczy
ale czasem wolę zachowac ciszę

[mózg jest gąbką]
która cały czas jest sucha
[cały czas jest sucha]
Wyciskałem z niej morza i powody
[wyciskałem z niej morza]
coś wciąż mnie otaczało
[i powody]
Możliwe, że podałem złe hasło
[możliwe, że podałem złe hasło]

Mogłem kiedyś musnąc dłonie
strasznie się bałem tego co słyszę
mogłem pomóc Ci się położyc
ale gdyż to ja mogłem uleciec