Tekst piosenki:
Rzadko z natury jest mi łatwo
Do błędów swoich przyznać się
Długo skrywam je na dnie
Co jest prawdą?
W tym gęstym lesie faktów
Bez przerwy tylko mija mnie, niepozorny śmiech
Jak cień
Zapadam chwilę w krótki zimowy sen
Dekada skończy się za moment bo wiem
Za słowa przepraszam
Za czyny wybaczam
Tak mówię sobie
Nieważne ile chowam bolesnych ran
Uważnie słucham czego w sercu mi brak
Po stracie doceniam co mam
Doceniam co mam
Doceniam co mam
Oddaję wszystko na co tylko mnie stać
Poznaję życie, które każe mi brac
Po stracie doceniam co mam
Doceniam co mam
Doceniam co mam
Jak to co było może zgasnąć?
Wystarczy tylko jeden dzień
By obudzić się
We mgle
Na końcu balu
Brakuje szczypty czarów
Zegary nie cofają się
Dzięki temu wiem już, że…
Zapadam chwilę w krótki zimowy sen
Dekada skończy się za moment bo wiem
Za słowa przepraszam
Za czyny wybaczam
Tak mówię sobie
Nieważne ile chowam bolesnych ran
Uważnie słucham czego w sercu mi brak
Po stracie doceniam co mam
Doceniam co mam
Doceniam co mam
Oddaję wszystko na co tylko mnie stać
Poznaję życie, które każe mi brac
Po stracie doceniam co mam
Doceniam co mam
Doceniam co mam
(Chórki)
Płatki śniegu, biel
Z góry gładzą mnie
Topnie sen
Topnie sen…
Nieważne ile chowam bolesnych ran
Uważnie słucham czego w sercu mi brak
Po stracie doceniam co mam
Doceniam co mam
Doceniam co mam
Oddaję wszystko na co tylko mnie stać
Poznaję życie, które każe mi brac
Po stracie doceniam co mam
Doceniam co mam
Doceniam co mam
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):