Klaha - Marchen

(Ah...) Noc się pogłębia... Zasłona snów cicho opada
(Ah...) Skupiłem swoje uszy na słabym dźwięku twojego bicia serca, płynącym do mnie z daleka

Nasze serca są powiązane tajemniczą nicią, nieuchronnie jesteśmy nią związani, więc...

Spotkamy się ponownie, bez względu na to, ile razy się odrodzę
Nawet jeśli zostanę pochłonięty przez los, nasza miłość...
Nie boję się, nawet jeśli moja forma zostanie zniszczona
Tak długo, jak cię znowu ujrzę, w porze kwitnienia kwiatów

Dotykają mnie w policzek opadające płatki kwiatów i spoglądam w niebo

(Ah...) Gaj szeleści... A ja mam wrażenie, że czas się zatrzymał
(Ah...) Pod koniec snu usłyszałem twoje zbliżające się kroki

„Znów cię spotkałem…” Jestem pewien, że słowa do ciebie nie dotrą, ale…

Nigdy tego nie zapomnę, nawet jeśli się odrodzę

Twojego nieskalanego i uroczego zapachu, który się unosi
Będę czekał, nawet jeśli porwie mnie wiele pokoleń
Jeśli wiosenny księżyc spełni moje próżne życzenie

Spotkamy się ponownie, bez względu na to, ile razy się odrodzę
Nawet jeśli zostanę pochłonięty przez los, nasza miłość...
Nie boję się, nawet jeśli moja forma zostanie zniszczona
Tak długo, jak cię znowu ujrzę, w porze kwitnienia kwiatów

Krople wieczornej rosy, które spływają po moim policzku lśnią w świetle księżyca
I podobnie jak ich konsystencja trzęsę się ze smutku