Korn - Penance to Sorrow

Szukam odpowiedzi z zewnątrz
Ponieważ wnętrze już przepadło
Co krok wszystko wali się pode mną ,
Nie dam rady już dłużej

Ej Ty
Cierpiałeś całe życie
Ej Ty
No i po co?

Nie mogę się go pozbyć
Ból przez ten cały czas był świętością
Jad depresji wciąż postępuje
Nie dam rady już tego poskładać
Nic już do siebie nie pasuje, wszystko jest zniszczone
Zniszczone przez to, że pokutowałem z powodu smutku

Uważaj, to uczucie znów wraca
Zbyt silne… zbyt paraliżujące…
To rozszarpuje szwy, muszę znów się połatać
Jakoś się trzyma...

Ej Ty
Cierpiałeś całe życie
Ej Ty
No i po co?

Nie mogę się go pozbyć
Ból przez ten cały czas był świętością
Jad depresji wciąż postępuje
Nie dam rady już tego poskładać
Nic już do siebie nie pasuje, wszystko jest zniszczone
Zniszczone przez to, że pokutowałem z powodu smutku

To wpatruje się we mnie
Nigdy się nie uwolnię
Uciekaj, uciekaj, uciekaj
Nie uwolnię się
Uciekaj, uciekaj, uciekaj
Nie uwolnię się
Nie pozbędę się tego
Nie pozbieram się z tego

Nie mogę się go pozbyć
Ból przez ten cały czas był świętością
Jad depresji wciąż postępuje
Nie dam rady już tego poskładać
Nic już do siebie nie pasuje, wszystko jest zniszczone
Zniszczone przez to, że pokutowałem z powodu smutku

Nie mogę się go pozbyć
Ból przez ten cały czas był świętością
Jad depresji wciąż postępuje
Nie dam rady już tego poskładać
Nic już do siebie nie pasuje, wszystko jest zniszczone
Zniszczone przez to, że pokutowałem z powodu smutku

Uciekaj! Uciekaj! Uciekaj!