Krycha/Smyku - Unieś głowę

Znalazłbym kilku ludzi , których dziś niechciałbym znać
Lecz gdy ja chce by ktoś wrócił jest to samo – kurwa mać !
Łatwo budzik rzucić , wstać za późno o godzine
Na pysk minę wrogą dać, wiedząc że coś spierdoliłem
I zamiast wziąć się w garść, bierzesz w garść hajs
Byle wpaść w bar, zaś chlać i pokazać że zgubiłeś
Rozsądek na chwile, przez chwile straciłeś wątek
Wiesz o tym w niedziele, chociaż zacząłeś pić w piątek
Poza horyzontem błędów , czeka na nas szczęście
Poza horyzontem, pieprze , nie licze tych pięter
Bo problemy się piętrzą a ich …..
Znajduje wewnątrz siebie – to moje serce,
Jest zimne jak lód, jest jak lód - no bo pęka
Jak ……. Gdy pies patrzy mu po rękach
Raz wstaje by upaść, nie chce tak upaść by nie wstać
Więc dalej szukam tu każdego dnia własnego szczęścia

A ty w góre unieś głowe, pokaż dumę , przecież umiesz
Powiedz lecę, powiedz frunę
w górę unieś głowe, pokaż dumę, umiesz przecież
powiedz frunę, powiedz lecę
w góre unieś głowe, pokaż dumę , przecież umiesz
Powiedz lecę, powiedz frunę
w górę unieś głowe, pokaż dumę, umiesz przecież
powiedz frunę, powiedz

Gubisz się z kolejnym krokiem, każdy z nich sprawia ci zawód
Mówiła jesteś nałogiem, rzuciła nałóg
Ty wskoczyłeś w ogień, ona nie gasi pożaru
Patrzy jak płoniesz, znikasz z ekranu
Ból zagłębia korzeń, lecz to ty w ziemie wrastasz
Mówisz nie jest najgorzej, lecz to ty nie wiesz jak wstać
Wiem na co nas stać, czas trwać , nie przemijać
Zadbać o przyjaźń póki nadzieja nie zgasła
Znów słońce zaświeci, promyk nadziei w nas świeci
Zacznie rozpalać szczęście jeśli wyjdziesz mu naprzeciw
Nic sam od siebie, tu sam pożar się nie wznieci
Wszystko się kończy z chwilą czas leci
Nie przeliczasz strat bo aż strasz się przeliczyć
I nie dostaniesz braw, tyle ?mątw? w miejskiej dziczy
Czeka na podknięcie, chociaż niczym nie winisz

A ty w góre unieś głowe, pokaż dumę , przecież umiesz
Powiedz lecę, powiedz frunę
w górę unieś głowe, pokaż dumę, umiesz przecież
powiedz frunę, powiedz lecę
w góre unieś głowe, pokaż dumę , przecież umiesz
Powiedz lecę, powiedz frunę
w górę unieś głowe, pokaż dumę, umiesz przecież
powiedz frunę, powiedz LECĘ