Teksty piosenek > K > Kult > Knajpa morderców
2 661 107 tekstów, 31 894 poszukiwanych i 850 oczekujących

Kult - Knajpa morderców

Knajpa morderców

Knajpa morderców

Tekst dodał(a): marti3d Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): ninanika Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Dekoderekk Edytuj teledysk

Tekst piosenki: Kult - Knajpa morderców

Nie szukaj drogi, znajdziesz ją w sercu
Smutna jest knajpa byłych morderców
Niech Cię nie trwożą, gdy do niej wkroczysz
Płonące w mroku morderców oczy

Nieważny, groźny grymas na gębie
Mordercy mają serca gołębie
Band, armii, gangów i czarnych sotni
Wczoraj – rycerze, dziś – bezrobotni

Pustką i chłodem wieje po kątach
Stary morderca z baru szkło sprząta
Szafa wygrywa rzewne kawałki
Siedzą mordercy, łamią zapałki

Czasem twarz obca, mignie i znika
Zaraz się dźwignie ktoś od stolika
Wróci nazajutrz z miną nijaką
Bluźnie na życie, postawi flakon

Każdy do niego zaraz się tłoczy
W krąg nad szklankami błyskają oczy
I zaraz każdy lepiej się czuje
Jeszcze morderców ktoś potrzebuje

Może nareszcie, któregoś ranka
Znowu się zacznie wielka kocanka
I dni powrócą godne zazdrości
Gdy płacić będą za przyjemności

Znów w dłoni zamiast płaskiej butelki
Znany kształt kolby od parabelki
A w końcu palca wibruje skrycie
Jak łaskotanie: tu śmierć, tu życie

Wracajcie słodkie chwały godziny
Sławne gonitwy i strzelaniny
Tak tylko można znowu być młodym
Zabić i z dumą czekać nagrody

W knajpie morderców gryziemy palce
Żądze nas gnębią i sny o walce
Ale któż dzisiaj mordercom ufa
Więc srebrne kule śpią w czarnych lufach

Zmazując barwy lasom i polom
Mknie balon nocy z knajpy gondolą
Kiedyś tak jasno, a dziś tak ciemno
Wroga nie widzę, wroga przede mną

Rwie łeb od tortur alkoholowych
Lecz wśród porcelan i rur niklowych
Człowiek się znowu czuje półbogiem
Bo oto stoi twarzą w twarz z wrogiem

Kula jak srebrna żmija wyskoczy
W lustrze nad kranem zagasną oczy
Czoła morderców skry potu zroszą
I milcząc, ciało za drzwi wynoszą

Gdy bije północ!

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie: Kult - Knajpa morderców

Pokaż tłumaczenie
Don’t search for the way; you’ll find it in your heart
The tavern of former murderers is a sad sight
Don’t let them scare you when you enter
With eyes that blaze in the dark

Don’t mind the dangerous grimace on their faces
Murderers have the hearts of doves
Bands, armies, gangs, and black troops
Yesterday – knights, today – unemployed

Emptiness and chill sweep through the corners
An old murderer clears glasses from the bar
The jukebox plays sentimental tunes
Murderers sit, breaking matches

Sometimes a strange face flashes and disappears
Someone rises from the table
Returns the next day with an indifferent expression
Cursing life, placing a flask

Everyone crowds around him at once
Eyes flash around the glasses
And suddenly, everyone feels better
Someone still needs these murderers

Maybe at last, some morning
The grand skirmish will start again
And days worthy of envy will return
When they’ll be paid for pleasures

Once more, instead of a flat bottle
They’ll feel the familiar grip of a gun barrel
And a tremor will secretly run through their fingers
Like a tickle: here’s death, here’s life

Return, sweet hours of glory
Famous chases and shootouts
It’s the only way to be young again
To kill and proudly await the reward

In the murderers’ tavern, we bite our fingers
Desires haunt us, dreams of fighting
But who trusts murderers today
So silver bullets sleep in dark barrels

Smearing colors over forests and fields
The balloon of night races with the tavern as its gondola
Once so bright, and now so dark
I don’t see the enemy, yet he’s in front of me

My head splits from alcoholic torture
Yet among porcelain and nickel pipes
One feels like a demigod again
For here he stands, face to face with the enemy

A bullet leaps like a silver snake
Eyes dim in the mirror above the tap
The murderers’ brows moisten with sparks of sweat
And silently, they carry the body out the door

As midnight strikes!

Historia edycji tłumaczenia

Tekst:

Stanisław Staszewski

Edytuj metrykę
Muzyka:

Stanisław Staszewski

Rok wydania:

1993

Wykonanie oryginalne:

Stanisław Staszewski

Covery:

Kult

Płyty:

Tata Kazika (LP/CD, 1993), Made in Poland II (2017)

Komentarze (4):
kwiatuszek99966 2.03.2025, 09:13
(0)
Cieszę się że znalazłam tutaj piosenkę zespołu kult ,, knajpa morderców" bo wysłałam sms-em tekst tej piosenki mojemu chłopakowi!

Dagny 26.02.2019, 18:19
(0)
cala ty plyta jest swietna...teksty niezapomniane..

unitax 8.10.2016, 21:33
(+1)
Cholera, głębokie...

soszu 7.07.2016, 02:19
(+1)
Kapitalny utwór

tekstowo.pl
2 661 107 tekstów, 31 894 poszukiwanych i 850 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Regulamin | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności