Tekst piosenki:
Znowu zamykam drzwi
Na noc przekręcam czwarty spust
Zasłaniam okna, by
Nikt nie zobaczył drżących ust
Szczelin i pęknięć brak
Pozamykany szczelnie dom
Na zewnątrz wszystko gra
A w środku nie wiadomo, co
Odkąd pamiętam, meble spadają
I trzęsie się dach
Przez domem spokój
Aż słychać najlżejszy wiatr
Nie umiem wyjść, żeby stanąć przy tobie
Mijają dni, znowu nic ci nie powiem
Znów mi się śnisz
I że nie mogę podejść
Czy starczy mi lat, żeby pozbyć się ścian?
Czy starczy mi lat, żeby pozbyć się ścian?
Spędzam kolejny dzień
W tym domu bez pękniętych ścian
Zamknięte okna, drzwi
Dostać się do mnie nie ma jak
Sam nie wiem, jak mam wyjść
Nie tylko szyby są ze szkła
Jak mam się ruszyć, gdy
Nie widzę granic moich ran
Odkąd pamiętam, meble spadają
I trzęsie się dach
Przez domem spokój
Aż słychać najlżejszy wiatr
Nie umiem wyjść, żeby stanąć przy tobie
Mijają dni, znowu nic ci nie powiem
Znów mi się śnisz
I że nie mogę podejść
Czy starczy mi lat, żeby pozbyć się ścian?
Czy starczy mi lat, żeby pozbyć się ścian?
Płomienie trawią od środka dom
Pożar wybucha we mnie co noc
Chcę powiedzieć wszystko, lecz brakuje słów
Za mało lat, za mało lat, za mało...
Nie umiem wyjść, żeby stanąć przy tobie
Mijają dni, znowu nic ci nie powiem
Znów mi się śnisz
I że nie mogę podejść
Czy starczy mi lat, żeby pozbyć się ścian?
Czy starczy mi lat, żeby pozbyć się ścian?
Nie umiem wyjść, żeby stanąć przy tobie
Mijają dni, znowu nic ci nie powiem
Znów mi się śnisz
I że nie mogę podejść
Czy starczy mi lat, żeby pozbyć się ścian?
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):