Tekst piosenki: Luka - Namiętność
Podejdź,chcę zatopić się w Tobie jak kamień w wodę
i nie ważne co będzie potem,
nie pytaj mnie co w mojej głowie- sam się boję
co się stanie gdy Cię dotknę,zamknę w dłoniach płomień
kiedy rozbłyśnie pełnią kolorów, powstanie drugie słońce
wolniej,chcę dokładnie przeżyć każdy moment,nie na czas jesteś tu ze mną
nie na punkty głaszcze włosy Twoje,celebrować chcę wszystkie chwile
tak jakbym łączył się z Bogiem, pocałunkiem każdym jednym zastępuje moją spowiedź
mija czas,mija nam
gdy dotykamy siebie unosimy się nad Ziemią
jednym Ty,jednym ja
wzbijamy się do gwiazd,nasze imię to namiętność x2
nasz mały sekret
kiedy patrzysz na mnie widzę odbicie piekieł na anielskiej twarzy
piękna ideał i dzikości nawyk,łączą się tworząc brzeg doskonały
bierz mnie
za koszulę,za rękę,za spodnie i podwiń sukienkę ja wejdę
i złap mnie za włosy,ja będę to robił aż w końcu wykrzyczysz- jeszcze!
oddech niech połączy nas całkiem
gdzieś pomiędzy spojrzeniem a gwałtem
pot niech leje się jak na jamajce
dzikie zwierzęta w klatce swych pragnień
nie ma umiaru za grosz,chcę więcej i więcej
i mocniej i mocniej i częściej częściej i szybciej i szybciej i jeszcze
uwielbiam gdy zmieniasz się w bestie
mija czas,mija nam
gdy dotykamy siebie unosimy się nad Ziemią
jednym Ty,jednym ja
wzbijamy się do gwiazd,nasze imię to namiętność x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu