Tekst piosenki:
Już, już dosyć mam Twych słów
Rzucanych wciąż na wiatr
Posprzątał po nich już
Nie został nawet ślad
To o czym mówisz wreszcie zrób
Lub przestań pieprzyć już
Nie mogę patrzeć jak
Opuszczasz głowę
Znów przed sobą stawiasz mur
Wysoki, sięga chmur
Zrób wreszcie pierwszy krok
Na drugą stronę
Wieczorny telefon, zalewasz mnie rzeką słów
Wciąż słyszę jak wielki mógłbyś być prawie jak Bóg
W oceanie pustych słów
Utopiłeś swoje sny
Ciągle mówisz tylko Ty
Więc ja teraz powiem
Że to właśnie jest ten dzień
Ten ostatni
Gdy jeszcze możesz wstać i iść
Dokąd chcesz
Potrafisz narzekać, lecz wolisz wciąż czekać
By los Ci zechciał coś dać
Twe słowa są wszędzie, jak długo tak będzie
Ten słowny onanizm trwał
Bo to właśnie jest ten dzień
Ten ostatni
Gdy jeszcze możesz wstać i iść
Dokąd chcesz
Już, już dosyć mam Twych słów
Rzucanych wciąż na wiatr
Posprzątał po nich już
Nie został nawet ślad
To o czym mówisz wreszcie zrób
Lub przestań pieprzyć już
Nie mogę patrzeć jak
Opuszczasz głowę
Bo to właśnie jest ten dzień
Ten ostatni
Gdy jeszcze możesz wstać i iść
Dokąd chcesz
A jeśli jutro wstanie świt
Już na zawsze
Pozostaniesz właśnie tu
W morzu słów
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):