Tekst piosenki:
Bełkot, Bełkot powszedni, doprawiony sosem bredni.
Bełkot, bełkot powszedni, doprawiony sosem bredni.
Tak związałem wątek z wątkiem,
Że mózg zwinął mi się w trąbkę,
I zagrał tremolo takie,
Że od lat jestem wariatem.
Ha! Gotowiście? Jam gotów także,
Słuchajcie: Światem rządzą grabarze!
To spisek tajny, szpadla i łopaty,
Kosą ściąć kwiaty równając do trawy.
Nie znam się na gender, mam brodę, brzydką gębę,
I stuwatowy uśmiech, z cudacznie krzywym zębem.
Weź nie wygładzaj mnie tym kitem,
chcę mieć nierówno pod sufitem.
Pod sufitem mamy nierówno,
jeden ma wszystko, a drugi nic.
Sprawiedliwości stało się zadość,
Woleli mieć zamiast być.
Bełkot, bełkot powszedni, doprawiony sosem bredni.
Bełkot, bełkot powszedni, doprawiony sosem bredni.
Złączył mózg dostępne fakty,
O powszechnym dobrobycie,
Trzeba grać tam z metronomem,
Inaczej niż uczy życie.
Ha! Chcecie bajki? Oto bajka,
Słuchajcie: Światem rządzi pchła szachrajka!
Nie dość że artystka, to jeszcze komunistka,
Zrobi sobie dobrze, a resztę wyrzyga,
Zagląda mi w kieszeń, robi miliony analiz,
Niech zajrzy mi od tyłu tam zobaczy socjalizm.
Weź nie wygładzaj mnie tym kitem, chcę mieć nierówno pod sufitem.
Miliony much nie mogą się mylić. / 7x
Miliony much.
Miliony much.
Miliony much.
Pod sufitem mamy nierówno,
Jeden ma wszystko, a drugi ma? NIC. /3x
Pod sufitem mamy nierówno.
Nierówno, nierówno.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):