Magic City Hippies - Hush

Mawiałem, że jesteś tą jedyną
Z oczami skrytymi za słońcem
Cóż, wiem że Cię potrzebuję
Przysięgam, po prostu nie mogę oddychać

Kiedy czujesz to w swoim sercu
Skarbie, oglądamy te same gwiazdy
Wiem, że Cię potrzebuję
Abyś powiedziała, że być może odejdziesz

Kochanie, czemu się nie uciszysz
Nie musimy teraz rozmawiać
Siedzę tu i czekam
Boże, jestem Ci oddany

I kiedy tylko zechcesz pójść
Na zapasy z elektrycznymi, niebieskimi oczami
Tak szybko, by się uzależnić
Dopamina kapie tu dla Ciebie

I kiedy tylko zechcesz pójść
Tańczyć z pysznymi, niebieskimi oczami
Och, ta kalifornijska uprzejmość
Kopciuszku, zdejmij swoje buty

Nie obchodzi ją, że wszyscy jesteśmy samotni
Wypindrzona niczym Sharon Stone
Ma nas pod kluczem jak w pudełku Davey'ego Jonesa
Popija szkocką na jachcie, staje się pijana i zrobiona
Shot za shotem, jeden na jednego
Tyle żaru, że roztopi Twój rożek
Elektryczna, symetryczna, cholera dziewczyno jesteś taka elastyczna
Czy to możliwe? Z taką sztywniarą?
Dziewczyna tak chora, że aż toksyczna, bracie
Metodyczna, niczym 'Doktor No'
Skończysz z nią w cholernym szpitalu
Znam wiele ludzi, kołysałem niejedną łódź
Ale ona nigdy nie próbowała tego homara
Nigdy nie próbowała tego Jacques Cousteau
Nurkuję głęboko, nic nie mów, lecimy

Lecz tak bardzo zamieszała mi głowie
Rzeczy chodzą mi po głowie
Lecz tak bardzo zamieszała mi głowie
Och, rzeczy chodzą mi po głowie

Kochanie, czemu się nie uciszysz
Teraz potrzebuję tylko Twojego dotyku
Siedzę tu i czekam
Boże, jestem Ci oddany