Tekst piosenki: Małpa - Sztorm
1. Nie pytaj gdzie jestem, gdy otwieram oczy rano,
przecież hotele w każdym mieście wyglądają tak samo,
wczorajszą sztukę, mógłbym uznać za udaną,
trzymam w dłoni spoko siano, bracie - nie mów że piłuje własną gałąź,
bez spiny, dmucham w balon, w końcu nie pije,
pozwolam sobie tylko przy okazji szczególnych przyjęć,
wszystko w rodzinie i w kręgu przyjaciół,
zawsze mam w schowku coś na czarną godzine plus plik mandatów, bo
napierdalam tu i tam w sumie co weekend,
musze przez to gówno non-stop użerac się z komornikiem,
to moje życie - nie mów, że mija beztrosko,
powtarzam miliardy słów, doskonaląc swoje rzemiosło
tu mnie zaniosło, wiatru tchnienie na oceanie,
podziemie niech wieje mocniej bym płynął jeszcze dalej,
tylko frajer w tym momencie zszedłby z mostka,
wystrzelił flare, ludziom kazał łapać za wiosła
Ref.: Nie moja brożka, czy już przybiłeś do brzegu,
czy sztorm zatrzymał gdzieś Ciebie i twoich kolegów,
ale pamiętaj , że na morzu sprawa jest prosta,
dowodzisz, albo spierdalaj szorować pokład
Nie moja broszka, czy już przybiłeś do brzegu,
czy sztorm zatrzymał gdzieś Ciebie i twoich kolegów,
ale pamiętaj , że gdy płyniesz sprawa jest prosta,
dowodzisz, albo spierdalaj szorować pokład!
2. Lokalna społeczność w oknach,
wypatruje zmian nie kuma, że to musi troche potrwać,
kolejny rok tak wpierdalają mnie od środka
wymagania, którym nigdy nie będę potrafił sprostać
co nam obca przemoc wzięła - odbierzemy, bo!
zadawanie ran to jedyne co umiemy...
muszę być szczerym, ze sceny mieć cięty język
nie słuchać nikogo kto podpowiada mi jak zwyciężyć.
Stane na ziemi - inaczej postradam zmysły,
a to enklawa, która powstała ze zgliszczy!
Jeden sztorm zniszczył ją, inny odbudował,
a skurwysyny chcą to dziś traktować jak towar,
płyne po morzach, spisując wspomnienia w kajet,
i co by się działo zapamiętaj Bosmanie, że
tylko frajer w tym momencie zszedłby z mostka,
wystrzelił flare, ludziom kazał łapać za wiosła
Ref.: Nie moja brożka, czy już przybiłeś do brzegu,
czy sztorm zatrzymał gdzieś Ciebie i twoich kolegów,
ale pamiętaj , że na morzu sprawa jest prosta,
dowodzisz, albo spierdalaj szorować pokład
Nie moja broszka, czy już przybiłeś do brzegu,
czy sztorm zatrzymał gdzieś Ciebie i twoich kolegów,
ale pamiętaj , że gdy płyniesz sprawa jest prosta,
dowodzisz, albo spierdalaj szorować pokład!
... w blokach ciągły sztorm
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu